Zapowiedź wyprawy - Pataty i Pomarańcze - Rowerem z Casablanki do Cape Town 2012 > MAROKO, MALI, NIGER, KONGO, KENIA, NAMIBIA, RPA

Rok temu zainspirowały nas słowa pewnego podróżnika, mówiącego, że aby wyruszyć w świat na rowerze wystarczy chcieć. My chcieliśmy, bardzo chcieliśmy!
Dlatego też poskładaliśmy dwa rowery, zakupiliśmy sakwy, mapy, prymusa i inne rzeczy
niezbędne do przetrwania w podróży i dziś, po ponad roku przygotowań, pełni optymizmu rozpoczynamy przygodę naszego życia! Jedziemy rowerem przez Afrykę!

Mamy nadzieję, że i nam uda się kogoś zainspirować, zainteresować
otaczającym nas światem i przekonać, że prawdziwa przygoda zaczyna się w Tobie.

Kilka założeń:
Trasa: Casablanka (Marko) - Cape Town (RPA), a co pomiędzy to się wymyśli po drodze ;)
Dystans: około 20 000 km
Start: październik 2012, czyli tuż tuż ...
Planowany czas podróży: około 1,5 roku lub dłużej, zależy od pary w nogach
Środek transportu: dwa własnoręcznie złożone rowery
Zakwaterowanie: najlepiej namiot, ewentualnie suchy kąt, ostatecznie tani hostel
O tym jak nam idzie lub nie idzie ;) będzie można poczytać na naszym blogu www.patatyipomarancze.pl lub fan pejdżu http://www.facebook.com/pages/Pataty-i-Pomara%C5%84cze/132661373540225

Uczestnicy:

Agnieszka - "rowerowania" się dopiero uczę, za to Afryka to moja miłość od zawsze. Dumna i dzika, wiem, że da nam popalić. Już nie raz dała! Stąd moja mantra:

"Nauczyłem się, że odwaga nie jest brakiem strachu,
lecz zwycięstwem nad nim.
Odważnym człowiekiem nie jest ten, który się nie boi,
lecz ten, który pokonuje ten strach"

Nelson Mandela

Adam - jestem absolwentem wydziału malarstwa i rzeźby na wrocławskiej ASP.
Na co dzień zajmuję się reklamą i grafiką komputerową. Gdy akurat nie trzymam
w ręce pędzla, to rzeźbię lub eksploruję tatrzańskie jaskinie. I bardzo żałuję, że już tak dawno nie byłem na rybach…

Uwielbiamy podróże małe i duże. Z plecakiem, autostopem, na rowerze.
Do tej pory odwiedziliśmy Turcje, Indie, Egipt, Maroko, Algierię, Ghanę, Benin, Togo,
RPA, USA, większość krajów europejskich, a także zjechaliśmy Dolny Śląsk
i Bieszczady na rowerach.

Do zobaczenia na trasie!