Forum dyskusyjne
Alaska na dziko
kategoria podróże po świecie
kraj Alaska
korien89 21:43 | 30.04.2008
krótko mówiącwylot: czerwiec/lipiec
samolot do Kanady, z Kanady autostopem do Anchorage ( Alaska ) tam z pomocą znajomych polaków skompletowanie potrzebnego sprzętu, uzyskanie map i wiedzy na temat roślinności i wyjazd do małej miejscowości w centralnej Alasce - tam rozpoczęcie podróży
2-3 miesięczna wędrówka przez tajgę, tundrę, góry i rzeki Alaski bez planowanego kontaktu z ludźmi
szukam ludzi którzy wędrowali po Alasce w taki sposób
i mogą podzielić się ze mną potrzebnym doświadczeniem,
lub ludzi którzy w podobnym terminie wybierają się na Alaskę i chcą spędzić pierwsze tygodnie ( w Anchorage lub okolicach ) wspólnie
nie licząc dojazdu i potrzebnego sprzętu to wędrówka niskobudżetowa - pożywienia biorę nie za mało, nie za dużo - mając wystarczającą ilość informacji natura podzieli się swoimi skarbami i ,,zadba o mnie/nas"
pozdrawiam
korien89@interia.pl
gg: 344981
emski 14:58 | 01.05.2008
uwazaj zeby cie tam nie po grizzli :-))) pierwszy napotkany park ranger czy trooper albo i miejscowy odradzi ci takie dzikie pomysly
korien89 16:29 | 01.05.2008
a ja nieśmiało powiem, że pomyliłem miejsca i wrócę do domu pierwszym wolnym samolotem :] nie niepo pierwsze
bilet powrotny z góry zarezerwuję
i terminu nie zamierzam zmienić bo mój budżet nie lubi takich rzeczy - zaczyna strasznie marudzić w takich sytuacjach ;]
nie będę mówił, że jestem w pełni świadomy niebezpieczeństw, bo skłamałbym, dlatego tak jak mówię poświęcę ok.3 tygodni na zebranie potrzebnych informacji, map, i ewentualne dokupienie ekwipunku [ gaz pieprzowy, moskitiera itd. ]
tommy#1 03:41 | 02.05.2008
Musisz byc wielki kozak, ja bym tam nie poszedl nawet uzbrojowny po zeby :) Grozne sa niedziwedzie, pogoda, nuda i cala kupa innych rzeczy. Alaska jest ponad piec razy wieksza od Polski a ludzi sporo mniej niz w Krakowie - wiesz jaka to dzicz ? :) Jak pokonasz np. spora rzeke, a jak Cie cos uzre za przeproszeniem, lub skrecisz - odpukac - noge ? Kilka osob z bronia i telefonem satelitarnym - tak to jeszcze by mozna, ale samemu ? :)Jak juz sobie chcesz pochodzic to moze Szlakiem Appallachow ? Najdluzszy pieszy szlak na swiecie, 3,5 tys km :) Niewielu ludzi przeszlo caly. Smialkowie ktorzy podolali zapisywani sa do specjalnej ksiegi i trafiaja do historii :) ponizej link, pozdrawiam
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szlak_Appalach%C3%B3w
korien89 09:49 | 02.05.2008
hehe :) ładnie chcesz mnie podejść :] ja mimo młodego wieku już parę tysięcy kilometrów w życiu przeszedłem, zawsze podróżuję samotnie, w dzikie rejony Alaski wejdę możliwie najlepiej przygotowany.5 czy nawet 6 razy większa - wiem
wpiszą mnie do specjalnej księgi i trafię do historii...nie no ładnie.. ale nie o to mi chodzi szczerze mówiąc - ale za informację dziękuję - może kiedyś się skuszę :)
tymczasem ponawiam prośbę - proszę o rady ludzi którzy byli na Alasce lub tam mieszkają i są w stanie dać mi konkretne wskazówki. mam już dwa adresy mailowe polaków mieszkających w Anchorage, także mam nadzieję, że będę mógł się z nimi spotkać i pogadać.
emski 20:23 | 02.05.2008
napewno masz szanse trafic na liste missing in Alaska a tak w ogole to podejrzewam ze naczytales sie za duzo nie tych ksiazek kumpel po trzech dniach jazdy Alaska Hwy mial dosyc Alaski polecam zebys polecial tam wzial sobie cruise zobaczysz wiecej i wlasciwe miejsca moze nie taniej a moze chcesz tylko zaistniec tutaj co ci sie juz udalo :-))
korien89 08:59 | 03.05.2008
uwierz mi , wiem co to znaczy samotnośćkażda podróż to ryzyko i wyzwanie jednocześnie którego podejmujemy się z prywatnych pobudek - i musimy mieć z góry świadomość tego czego się podejmujemy - tylko głupiec chwyta się czegoś czego nie potrafi znieść.
jeśli wrócę to pewnie zamieszczę krótką relację
pozdrawiam :]
korien89 14:31 | 04.05.2008
napisałem czerwiec/ lipiec, ale już wiem, że będzie to przełom lipca/sierpnia - przed wyjazdem chcę wyjechać jeszcze do Norwegii powiększyć trochę budżet.
sziwa 16:01 | 22.07.2009
Wiem, że temat dawno martwy ale czy autor jeszcze wśród żywych ? Byłem na Alasce, wiem jak to jest w głuszy więc tak się zastanawiam czy udało się wrócić w jednym kawałku?
emski 17:27 | 22.07.2009
noge dosla pozniej bo buta juz znalezli :-))
Podobne wątki podróże po świecie ALASKA
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.