Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Ryanair |
autor komentarza: viajero.mk |
data dodania: 2009-03-19 21:09:34 |
treść: A zgłosiłaś Promyczku uszkodzenie/zaginięcie bagażu? Ja opowiem jak to wygląda w Lufthansie: 2 lata temu wracałem z Sao Paulo przez Zurich i Monachium do Krakowa. W Krakowie odebrałem bagaż, wyszedłem z terminalu i dopiero na parkingu, kiedy pakowałem plecak do samochodu zauważyłem, że jest jakiś lekki i luźny. Okazało się, że brakuje 1 butelki Whisky, 1 butelki koniaku i kurtki za 660 zł. Kurtka była wprawdzie używana i miała rok, ale ją lubiłem. Wróciłem na lotnisko i zgłosiłem zaginięcie części bagażu. Tydzień później dostałem telefon z Lufthansy z prośbą o numer konta bankowego, bo przyznali mi odszkodowanie - 880 zł. 2 dni później miałem już pieniądze na koncie. A teraz na początku marca było jeszcze ciekawiej. Nad Atlantykiem, gdzieś w połowie drogi między Monachium i Nowym Jorkiem podeszła do mnie stewardessa i powiedziała, że dostali fax, że mój bagaż przez pomyłkę został na lotnisku i po przylocie mam się zgłosić od razu do biura Lufthansy. W Nowym Jorku obiecano mi, że w ciągu 2 dni bagaż przyślą kurierem pod dowolny adres w USA, a na otarcie łez dostałem "Emergency Set" oraz czeki na 300 USD. Myślę, że w tanich liniach obowiązują takie same przepisy, ale trzeba się o wszystko upominać i wykłócać. |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.