Forum dyskusyjne dodanie komentarza
| temat: 22 dni po Azji |
| autor komentarza: lolas4 |
| data dodania: 2010-04-12 18:57:27 |
| treść: Witam, chcialbym sie poradzic. 24 listopada jedziemy ze znajomymi (w sumie 4 osoby) do Tajlandii. Powrot mamy zaplanowany na 16 grudnia. Przylot i powrot mamy zaplanowany na Bangkok. Jak latwo obliczyc mamy do rozplanowania prawie 3 tyg i w tym czasie chcielismy jakos rozlozyc Bangkok, Angkor w Kambodzy, Kuala Lumpur,Singapur, Borneo w Malezji i wyspy w Tajlandii. Kolejnosc przypadkowa. Zastanawiamy sie jak to rozlozyc,.Czy ktos moze poradzic czy oplaca sie robic taka objazdowke majac do dyspozycji czas od 24 listopada do 16 grudnia. W Kambodzy nie zamierzamy nic zwiedzac poza Angkorem. A moze ktos poradzi jakies inne wyspy niz Tajskie? moze Malezyjskie? Jest wstepny plan zeby zaczac od Bangkoku, stamtad udac sie do KAmbodzy do Angkoru , z KAmbodzy przeleciec do Kuala Lumpur, z Kuala Lumpur na Borneo, z Borneo do Singapuru i z Singapuru na wyspy tajskie na sam koniec. Troche zakrecone ale z tego co widzialem jest tutaj duzo wyjadaczy wiec moze udzielona zostanie mi jakas pomoc :) zaznaczam, ze wiem, ze nie da sie wszystkiego dobrze zwiedzic bo na to czasu za malo ale na takie miasta jak Bangkok czy Singapur lub Kuala Lumpur nie przewidujemy wiecej niz po 2 dni na kazde z nich. Inna sprawa czy warto tracic czas na Singapur? Z gory dzieki za odpowiedzi...jak jakies beda :) |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.