Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Indie z 1-rocznym dzieckiem???... |
autor komentarza: Raphael |
data dodania: 2012-01-10 11:44:20 |
treść: Witam młodą mamę:) Widzę że to wątek gorący więc też dodam swoje trzy grosze. Po pierwsze - większosc komentarzy niestety (dla Ciebie) została dodana przez niskobudżetowych podróżników, którzy za punkt honoru stawiają sobie przeżycie wszędzie za jak najmniej. Można to uprawiac w innych rejonach świata, ale w Indiach na pewno się to nie opłaci. Bzdurami są informacje o Bóg wie jak brudnych posiłkach w hotelach, restauracjach i nawet domach prywatnych (hahaha!). Jadłem w Indiach w wielu restauracjach i nigdy mnie nic nieprzyjemnego spotkało. Przez myśl by mi nie przeszło żeby zjesc coś na ulicy. A jeśli jeszcze macie znajome rodziny Hindusów w Indiach, którzy na dodatek należą do zamożniejszej kasty, to jedzenie u nich w domu będzie ciekawym i przyjemnym przeżyciem. Na plażach Goa też byłem. Jak ktoś śpi byle gdzie i łazi na publiczne plaże to pewnie że widzi kupy. Ale wystarczy że wyda parę dolarów za wejście na plażę jednego z eleganckich hoteli i ma czyściutką plażę z leżakami, ręcznikami i sprzątaną codziennie. Zamiast dusic tę kasę warto wydac parę dolarów... I znowu zgadzam się ze Zbyszkiem (bynio), że jest mnóstwo ludzi na świecie którzy podróżują z maluchami. Widziałem wielokrotnie nawet samotne mamy podróżujące z małymi szkrabami. Trzeba tylko miec wyobraźnię i sensownie podchodzic do sprawy, wtedy dzieciom nic złego się nie dzieje. Lokalsi są w tym bardzo pomocni. W Ameryce Łacińskiej na przykład, dzieci są niemal święte. Chyba każdy latynos, jeśli poprosisz go o pomoc przy dziecku, tej pomocy Ci udzieli. W Indiach i Azji Pd-Wsch. jest podobnie. Co do środków lokomocji. Odpusc sobie pociągi i autobusy. Obydwa są okropnie zatłoczone, a do tego po prostu niebezpieczne (zwłaszcza autobusy). Ale mając znajomych rozumiem, że możecie liczyc na ich uprzejmosc i zawiezienie tu i tam. Jeśli takiej możliwości nie ma, to polecam dołączenie do jakiejś grupy udającej się na wycieczkę mikrobusem. Takie busiki są na ogół nowe, w b.dobrym stanie i z klimatyzacją. A poza tym pytac, pytac i jeszcze raz pytac lokalsów o rady. Gdzie można pójsc, a gdzie lepiej nie, którą restaurację wybrac, a którą omijac, itp itd. Ludzie na miejscu są najlepszym i bezcennym źródłem informacji. Miłych wakacji! |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.