Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: brak słów |
autor komentarza: leon731 |
data dodania: 2007-07-29 22:05:55 |
treść: Cześć Akurat jutro lecę do Indii ale w interesach. Zwiedziłem prawię całą Azję od Korei po Malezję ale w Indiach nie byłem. Jakkolwiek dobrze że napisałeś mniej cukierkowy post o Azji ale mogłeś to bardzie wyważyć nie popadając w skrajność – takie jazdy rozwalają każde forum a po co? A lecąc do Indii co się spodziewałeś Singpooru? Znam kliku Hindusów całkiem fajni ludzie ten do którego lecę był już u mnie dwa razy - normalny gość. Ale jak się sam przekonam to podzielę się wrażeniami. W Chinach byłem z 10 – 12 razy w ostatnich 4 latach – to niej jest kraj jakiejś głębokiej kultury – to jest w tej chwili kraj który ma jednego boga – US Dollars !!! Tam już nie ma innej religii mimo że komuniści próbują zaszczepić im coś z Konfucjusza aby ładnie pracowali i się nie burzyli! . Znam wiele osób które się bardzo rozczarowało po powrocie z Chin nie znaleźli tam żadnego mistycyzmu tylko komercje na maksa . Jedzenie rewelacja !!! – jak dla mnie wszystkie azjatyckie kuchnie to tylko młodsze siostry chińskiej (oczywiście w niektórych krajach są super potrawy ale ogólnie chińska mi najbardziej smakuje), ktoś poniżej napisał że to wszystko jest posiekane z jakimiś sosami – nie wiem gdzie się żywił ? Ja miąłem przyjemność jeść od pięciogwiazdkowych hoteli i najlepszych restauracji a także w zwykłych knajpach dla chińczyków a także obiady dla pracowników produkcyjnych w firm których kupuje) – w Chinach jedzenie to świętość! Miasta – ogromne kolosy ze makabrycznym smogiem – (nienawidzę Pekinu – przed olimpiadą to już dostali takiego hopla – jedna wielka budowla, kurz z pustynie, smog dlatego tak wszędzie charkają). Wielkie miasta chińskie podobne do są do amerykańskich przynajmniej w centrum – wieżowce, wieżowce i wieżowce – i z roku na rok większe korki. Oddalając się od centrum coraz większe bieda i smalmy ale w ekspresowym tempie się zmieniają. Koło jednej z firm w sierpniu tamtego roku były stare baraki gdzie gotowali na ulicy ostatni byłem tam w maju tego roku = dwa nowe wieżowce. Ludzie – ta sama osoba co o jedzeniu napisała że są głupkowaci poniekąd miała rację. A jacy mają być, niedawno mieszkali w altankach a teraz przenieśli ich do bloków (Polacy też w aldikach jadali psie żarcie a Niemcy się z tego śmiali - oni potrzebują trochę czasu – ich kraj zmienia się tak szybciej niż ich mentalność i oni sami). Oczywiście nie wszyscy są tępakami znam wielu inteligentnych Chińczyków ale na ogół są to ludzie bogaci chociaż wśród nich zdarzają się „pól dzicy” dorobili się zbyt szybko i dużo pieniędzy co ich przerasta. Dziwne odczucia w kontaktach wynikają także z innego systemu edukacji, chińskim władzom nie jest potrzebny ponad miliard inwidualistów więc są tak mało kreatywni – ale uczą się – oni też mają ambicję i to dużą. Inne problemy komunikacyjne wynikają z totalnie innego podejścia i poglądów na życie. Oni te same sprawy widzą całkiem inaczej. Na ogół po oswojeniu są to gościnni, mili ludzie są też trochę jak dzieci egoistyczne i skupione na sobie (to naród jedynaków). A i kochają pieniądze tak na maksa są ważniejsze niż wszystko!!!!!!!! Nie bardzo jest jak z nimi porozmawiać o czymś abstrakcyjnym nawet jeśli znają angielski w stopniu komunikatywnym (rzadkość no ulicy zapomnij że spotkasz kogoś że cokolwiek zrozumie). Oni mają swój bardzo praktyczny świat w głowach (asystentka jednej z firm z którą handluje tą samą drogą do pracy jeźdź do pracy od 5 lat jak ją zapytałem czy na polu to ryż nie potrafiła mi odpowiedzieć - to jakby w Polsce ktoś nie wiedział jak wygląda kukurydza albo pszenica). Powoli się to zmienia są coraz bardziej ciekawi świata. Zabytki – parę rzeczy jest do zobaczenia ale jak dla mnie bez rewelacji, komuniści robią z tych miejsc taki plastik fantastki (zrywają stare płyty chodnikowe leja beton), zresztą po tym jaka widziałem świątynie w Kambodży to reszta wygląda słabo. Warto zobaczyć armię umarłych i mur, pałac cesarski taki sobie. |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.