Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Zamieszki Bangkok |
autor komentarza: Edgarek |
data dodania: 2014-03-01 22:25:19 |
treść: Byłem w Tajlandii w 2008 gdy demonstranci zablokowali obydwa lotniska w Bangkoku. Na początku było trochę zamieszania. Później linie lotnicze i władze się ogarnęły. Samoloty latały z lotniska wojskowego w Pataya i z Phuketu, w zależności od linii. Były oczywiście opóźnienia więc rząd Tajlandii ogłosił, że pokrywa koszty pobytu tych osób, które mają przeterninowane bilety. Trzeba było zgłosić się do centrum kryzysowego i dostać przydział do hotelu. My to załatwiliśmy przez nasz hotel, który miał umowę z rządem. Musieliśmy tylko pokazać bilet i podpisywaliśmy codziennie kwity za pobyt i jedzenie.Dawali bodaj 2,5 tysiąca bahtów na osobę na dzień. Ponieważ Fińczyk latał z Phuketu, zorganizowali autokary wyjeżdżające z Bangkoku o 7 rano. Dwa dni wcześniej przysłali mail, kiedy odjeżdżamy i zaoferowali nocleg w hotelu na własny koszt (pokój kosztował ponad 5 tysięcy). O 7 rano wyjechaliśmy na Phuket, o 19 byliśmy na miejscu. Wylot był o 23. Generalnie w razie problemów trzeba się kontaktować z liniami lotniczymi. |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.