Forum dyskusyjne dodanie komentarza
| temat: Lot czarterem do Turcji/Maroka a podróżowanie (backpacking) |
| autor komentarza: lilou |
| data dodania: 2014-08-04 17:21:12 |
| treść: W zeszłym roku leciałam na czarterach z Tui najpierw do Maroko a kilka tygodni później do Turcji więc może mogę pomóc. Za bilety zapłaciłam jakieś śmieszne pieniądze (Maroko- 400 zł a Turcja -300 zł) i oba wyjazdy zrobiłam całkowicie backpackersko. W Maroko wylądowałam w Agadirze (jak większość czarterów). Dla mnie mało atrakcyjne miejsce, pełnie turystów i drogie. Z lotniska ciężko dostać się na własną rękę do miasta bo turystów odbierają specjalne hotelowe autobusy, ale ja się dogadałam z rezydentem (Marokańczykiem, z Polskimi rezydentami to nie ma nawet rozmowy) i podwieźli mnie autobusem do miasta za 5 euro. Z miasta odebrała mnie dziewczyna z coutchsurfingu u której spałam. Następnego dnia odwiozła mnie na dworzec skąd pojechałam do Marrakeszu (ok 4 godziny jazdy). W Marrakeszu bez problemu i wcześniejszej rezerwacji znalazłam dość tani nocleg tuż przy Dżemaa el Fna. Po kilku dniach nocny autobus do Fez i znowu bez problemu znalazłam tani nocleg (zamiast pokoju istnieje jeszcze tańsza opcja, spanie na dachu hotelu pod gwiazdami, trzeba mieć tylko swój śpiwór). Z Fez pojechałam do Rabaru (pociągiem), kolejny nocleg bez rezerwacji. Stamtąd pojechałam do Casablanki, akurat tego miasta nie polecam, oprócz meczetu Hassana nic do zobaczenia, w Casablance spałam w hostelu w dormie. Jako że w mieście nie było nic do roboty pojechałam pociągiem na jeden dzień do Al Dżadida (fajne małe miasteczko). Chciałam jeszcze pojechać do Essaouira ale nie było już biletów na autobus (w sezonie trzeba bookować wcześniej) więc wróciłam do Marrakeszu i prosto do Agadiru na ostatni dzień na plaży. Cała trasa trwała chyba coś około 10 dni. Wyszło tanio i fajnie. żałuje że nie wystarczyło czasu na pustynie, ale to nast razem. Co do Turcji to wyjazd był tylko na 5 dni i kompletnie na budżecie ;) Poleciałam czarterem do Antalya. Z lotniska kursuje lokalny autobus do miasta. Z centrum odebrał mnie chłopak z coutchsurfingu. Wyjazd do Turcji zbiegał się z moimi urodzinami więc wcześniej znalazłam sobie bilety samolotowe do Istambułu na trzy dni (150 zł w obie strony z Antalya). Pierwszego dnia chłopak z coutchsurfingu obwiózł mnie po całej Antalya a potem okazało się, że też musi lecieć do Istambułu coś załatwić w głównym biurze swojej pracy i tak polecieliśmy obydwoje i spaliśmy w mieszkaniu jego brata :) więc prawie cały wyjazd za free. W Istambule jest mnóstwo ludzi z coutchsurfingu więc warto popróbować. Jak będziesz mieć jeszcze jakieś pytania, pisz, postaram się pomóc. Więcej o moich samodzielnych podróżach z plecakiem na moim blogu. Zapraszam: http://annakieltyka.wordpress.com |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.