Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Bede wdzieczna za praktyczne informacje |
autor komentarza: kiwi2013 |
data dodania: 2016-09-09 14:15:19 |
treść: Tak, tak dobrze czytasz Aeroflotem:) Byliśmy pełni obaw, wczesniej na długie dystanse lataliśmy Qatarem i Emiratami w promocji oczywiście, jednak tym razem cena na tej trasie Aeroflotu przebiła wszystkich konkurentów i zwyciężył rozsądek. Samoloty były fajne, czyściutkie, stewardessy i stewardzi bardzo mili i pomocni, jedzenie było bardzo dobre, alkoholu nie podawano, ale dla nas to akurat nie problem :) Dostalismy podusie, kocyki, skarpetki i słuchawki do całkiem rozbudowanego systemu multimedialnego. W zagłówkach sa monitorki można elegancko sledzić status lotu i inne parametry. Lądowania, Starty cuper oprócz lądowania w Hawanie, ale był wiatr silny - były chwile grozy nie powiem, ale pilot dał radę :) PRzesiadka była rzeczywiście w Moskie na lotnisku Szermiejetiewo, lotnisko fajne czyte takie nawet spore jedyny - to fakt, ze przesiadka była w nocy i mało lokali gastronomicznych było czynnych :( Byliśmy bardzo zdziwieni, że nie możemy przy 6h postoju zjeść czegoś ciepłego :( Suma sumara Lot Warszawa -Kuba trwał prawie 13 h natomiast powrotny 11 z hakiem - nie wiem czemu :) Co do samochotu to tu było BARDZO wesoło :) Byliśmy w 2 pary, Panowie z przodu my jako hrabianki z tyłu :P Jeździliśmy samochodem marki Gili na którego pieszczotliwie wołalismy Żeluś. Drogi dramat, a autostrady kubańskie to takie nasze drogi z dziurami. Wytrzepało nas tak przez te 1000 km, że czułam się jak po jakichś szarpakach na cellulit :D Jeździ się łatwo, nie ma dużeo ruchu a ludzie na drogach sa uprzejmi. W połowie wypadu odpadła nam podstawa akumulatora przez co auto traciło prąd i mielismy choinke na wyświetlaczu. Na szczęscie pomógł nam przemiły pan bez narzędzi, popukał drewnem wstawił jakąś gałąź i kolejne 500km Żeluś spisał sie na medal :) Było wesoło !!! Co do waluty to trzeba uważać na naganiaczy co proponują na ulicy wymiane banknotów, bo oszukuja. Na Kubie obowiązują dwie waluty: CUC (peso convertible) - peso wymienialne i CUP (peso cubano, moneda nacional) - peso niewymienialne / peso kubańskie. Najpierw wymienia się przywiezioną walutę (czyli np. euro) na CUC, a dopiero potem można wymienić CUC na CUP. Kolejki na lotnisku do kantoru sa O GRO MNE. Także zaopatrz się w duuuuzo cierpliwości :) Przypomniało mi się jak jednego dnia banda 4 wygłodniałych Polaczków ( czyli nas ) warowała pod supermrketem w Hawanie z nadzieją, że się obkupimy w jedzenie, wode i inne niezbędne do zaspokojenia głodu przekąski. Wybiła 9, drzwi się otworzyły, my z plecakami wbiegamy i...... i dupa :) W sklepie był tylko rum, papieroski, dwa udka z kurczaka, kilka kolorowych napojów ulepków - sam cukier i to właśnie był supermarket haha :D dasz rade, Kuba jest piękna, przeżyć to wszystko to frajda. Docenisz to co masz w domu jak wrócisz :) kiwi |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.