Forum dyskusyjne dodanie komentarza

powrót

temat: Sydney, Melbourne w listopadzie
autor komentarza: fotodrab
data dodania: 2016-10-16 19:59:53
treść:
Jadac do Australii warto pamietac o paru rzeczach. Niektore z nich pozwola zaoszczedzic nieco klopotow, inne niewygód, jeszcze inne parę dolarów, a wspomnimy też o takich, które moga oszczędzic życie, chociaż do sytuacji, w której byłoby ono zagrożone niemal napewno i tak nie dojdzie.
Zacznijmy jednak od zeczy lzejszego kalibru.
W Australii generalnie mozna zaobozowac wszedzie, gdzie nie jest to zabronione. Jednak w przypadku terenu prywatnego nalezy uzyskac zgode wlasciciela, lub administratora. W parkach narodowych nalezy obozowac wylacznie w miejscach do tego przeznaczonych, chyba ze uzyskalismy zgode dyrekcji parku na obozowanie w innych miejscach. Korzystajac z pól biwakowych w parkach narodowych w większości przypadków nalezy uzyskac permit wczesniej ( poza paroma wyjatkami, gdzie mozna zarejestrowac sie samemu na miejscu . Oczywiscie w przypadku podróży takiej, jak Wasza byłoby to bardzo trudne, bo tak naprawde nie wiecie gdzie bedziecie nocowac kazdej nocy. W przypadku jakiejkolwiek kontroli jesli zatrzymaliscie sie tylko na jedna noc nie bedziecie mieli zadnych klopotow, ale w przypadku dluzszego pobytu straznicy teoretycznie mogliby Wam wlepic mandat. Sam w czasie swoich wojazy po Australii wiele razy nocowalem w miejscach kazdego rodzaju. Czesto korzystalem z przydroznych parkingow.
Warto w Australii zaplanowac tankowania pojazdu. Roznice w cenie paliwa bywaja wrecz bolesne. Regułą jest wprost proporcjonalnosc cen paliwa do dystansu dzielącego miejsce tankowania od stolic stanowych. Czym dalej, tym drożej. Na dzien dziesiejszy najtansze paliwo w Australii kosztuje ok. $1/L, a najdrozsze w głębokim outbacku ponad $2/L. Warto korzystac z tej strony: https://www.motormouth.com.au/ https://petrolspy.com.au

Telekomunikacja: operatorów mobilnej telefonii i internetu jest w Australii bardzo wielu, ale komuś kto podróżuje i często znajduje się poza głównymi miastami i głównymi szlakami komunikacyjnymi polecam firmę Telstra. Ich usługi są wprawdzie najdroższe, ale pokrycie terenu zdecydowanie największe. Nie dajcie się przy tym nabrać na slogany typu "we cover 98% of Australian population", ponieważ te 98% mieszka na ok 4% powierzchni kraju. Jeśli ktoś jedzie w outback i zamierza przejechac drogi o wysokiej skali trudności, gorąco polecam zaopatrzenie się w podstawową przynajmniej komunikację satelitarną.

Zakupy: Niestety w miare duży wybór towarów znajdziecie tylko w wielkich miastach. Tu jest również najtaniej. Czym dalej, tym wybór mniejszy i bardziej konserwatywny ( dla Europejczyka nie za bardzo jadalny). Polecam więc zaopatrzenie się w największych miastach po drodze. Niestety nie jestem w stanie wskazać najlepszych miejsc zaopatrzenia poza Adelaide. Generalnie w sieciach Coles, Foodland, Aldi jest w miare ok, ale są tam wyłącznie produkty wielkoprzemysłowe. Nie dostaniecie tam naprawdę dobrego chleba, czy wędlin, czy też serów. Poza tym szybko przekonacie się, że nie jest tam tanio.
Generalnie i w przybliżeniu cemy podstwowych produktów na dzien dziesiejszy to: chleb ( z dobrej piekarni, ale za to niełatwy do znalezienia) 7-10 dol za bochenek. Wędliny ( strawne) 20-30 dol/kg, sery 12-30 dol/kg. Ceny warzyw i owoców są zbyt zróżnicowane geograficznie i sezonowo, bym mógł je tutaj podawać, ale generalnie tanio nie jest. Dla kogoś , kto zna dobrze miasto, można zaoszczędzić 50-60%, ale to musicie pytać wyłącznie dobrze rozeznanych lokalsów.
Alkohol: Polecam zaopatrzenie równiez w dużych miastach. Generalnie warto odwiedzić lokalny sklep sieci Dan Murphy. To naprawdę wielkie sklepy z ogromnym wyborem i cenami zdecydowanie niższymi, niż w malych miasteczkach. Alkohole w Australii dostaniecie wyłącznie w wyspecjalizowanych sklepach.

Dla kogoś, kto wybiera się do Australii na dłużej i chce auto do podróży raczej kupić, a nie wypożyczyć polecam gorąco zapisanie się do klubu automobilowego. Kluby te mają różne nazwy w zależności od stanu ( w Południowej Australii jest to RAA), lecz przynależność do obojętnie którego z nich pozwala na korzystanie z usług pozostałych. W ofercie jest pomoc drogowa, holowanie, pokrycie kosztów noclego w miejscowości, w której naprawiany jest pojazd, czy wynajem auta zastępczego.

Przepisy ruchu: poza tym, ze jeździmy po lewej stronie nie ma jakiś ogromnych różnic. Tolerancja przekroczenia prędkości dozwolonej jest zdecydowanie mniejsza, niz w Polsce. Z reguły wynosi 5km/h, ale w stanie Victoria na przykład już tylko 1km/h. Mandaty za przekroczenie również są wyższe... drastycznie wyższe, niz w Polsce. Generalnie w Australii pierwszeństwo ma pojazd nadjedżający z prawej strony (chyba, że znaki mówią inaczej). Pierwszeństwo prawej strony obowiązuje również na rondach! Jest też parę znaków, które obowiązują wyłącznie w pewnych porach. Zwłaszcza zakazy parkowania warto dobrze przestudiować, gdyż czasem potrafią mieć niezwykle skomplikowane reguły. Prócz tego są tu znaki ograniczające prędkość przy szkołach, które obowiązują tylkow pewnych porach. Proszę pamiętać, że zwłaszcza te właśnie znaki są absolutnie restrykcyjnie przestrzegane w Australii.

Bezpieczeństwo: Australijska przyroda jest bardzo różna od Europejskiej. Największe bodaj zagrożenie stanowią meduzy w morzach północnej Australii. Proszę pamiętać, że w przypadku ukąszenia ranę jak najszybciej należy polać octem. To nie jest środekprzeciwjadowy, ale powoduje to, że urwana od meduzy i przyczepiona do ciała macka nie będzie już więcej uwalniała jadu. Na niemal każdej plaży północnej Australii znajdziecie pal z umieszczona na nim butelką świeżego octu. Oprócz tego 6 z 10 najbardziej jadowitych węży świata znajdziecie w Australii (w zasadzie wszystkie w Queensland). Nie panikujcie jednak, bo w tym kraju od ukąszeń wężów ginie statystycznie 2 osoby rocznie, a i to najczęściej w skutek lekceważenia. W przypadku jakiegokolwiek ukąszenia jak najszybciej starajcie się uzyskać profesjonalną pomoc. Nie lekceważcie!!!! W niektórych przypadkach śmierć może nastąpić 3 dni po ukąszeniu!!! Najbardziej jadowity jest australijski tajpan. W przypadku bliższego kontaktu z tym wężem macie około 2 godzin na uzyskanie pomocy. Bardzo grożne potrafią też być kazuary. Wczesno poranny spacer w okolicach ich występowania należy potraktować wielką dozą ostrożności. Znaki ostrzegające przed krokodylami nie traktujcie z przymrużeniem oka! Nie zbliżajcie się nawet do akwenuch, w których krokodyle występują. To zwierzę potrafi poruszac sie na krótkim dystansie z prędkością do 45 km/h.
Jeśli ktos zdecyduje się na spacer w buszu, uważajcie proszę na pewne gatunki tropikalnych traw, które potrafią ciąć skóre, jak żyletki.

To już w zasadzie wszystkie praktyczne rady, jakie mi przychodzą do głowy. Jeśli ktokolwiek dobrze zna ten kraj, to może je troche uzupełni?
Pozdrawiam i zycze wspaniałych wojazy!
tytuł:
treść:
użytkownik: hasło:

Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl