Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Biuro podrózy w indiach |
autor komentarza: ziemi100feles |
data dodania: 2016-11-16 10:40:47 |
treść: ten wątek mnie interesuje, więc pozwolę sobie się podłączyć do dyskusji. Rzecz w tym, że obecnie i cleartrip i makemytrip przekierowują na stronę IRCTC (czyli indyjskich kolei), gdzie trzeba zarejestrować konto. Kłopot w tym, że trzeba podać indyjski numer telefonu (rubryka ze stałym kierunkowym +91). Oczywiście olałem to (wpisałem nr telefonu do jakiegoś parku narodowego), potwierdziłem maila klikając w przesłany link, ale przy logowaniu "wypominają mi" że nie potwierdziłem telefonu sms-em. W konsekwencji - próbując kupić bilety przez makemytrip doszedłem do etapu płatności (wtedy pojawił się komunikat, że nie akceptują obecnie zagranicznych kart płatniczych), a przez cleartrip poszedłem krok dalej - zapłaciłem za bilety, ale (po dokonaniu rezerwacji trzeba potwierdzić ją na koncie IRCTC) nie mogłem jej potwierdzić. Dostałem więc maila, że rezerwacja się nie udała. Dobrze, że kasa wróciła po 3 dniach, a nie po 3 tygodniach.... Nie wiem, może coś przeoczyłem, może czegoś nie doczytałem... Jeśli potrafisz ogarnąć te bilety z Polski - to byłbym wdzięczny za know-how ;-) Autorom wątku głównego polecałbym natomiast spróbować zorganizować wyjazd na własną rękę. Przy czym uczciwie mówię - Indie to kraj dla ludzi cierpliwych, a Hindusi są kochani, ale lewusy z nich straszne. Przy poprzednim wyjeździe część biletów kolejowych ogarnąłem przez Hindusa z hotelu. Bronił się przed tym rękoma i nogami, płakał (główną przeszkodą była konieczność odebrania przekazu w biurze Western Union - na miejscu okazało się, że łajdak miał biuro na przeciwko hotelu ;-), ale w końcu kupił. Gdy w dalszej części ogarniałem bilety sam okazało się to takim przedsięwzięciem, że raz wylądowałem nawet u Dyrektora stacji, który owszem, pomóc mi chciał, ale nagadał takich głupot, że kasjerka wogóle nie wiedziała o co chodzi. Nie wiem natomiast, czy dacie radę obskoczyć wszystkie zaplanowane miejsca. Może i dacie, ale śpiąc przez połowę wyjazdu w nocnych pociągach ;-) Ja przez 2 tygodnie zrobiłem trasę Delhi - Udaipur - Ranakpur - Jaipur - Agra - Varanasi - Khajuraho - Bhopal (Sanci) - Delhi. Ale lekko nie było ;-) |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.