Forum dyskusyjne dodanie komentarza
| temat: Organizacja wejscia na Kilimanjaro bez agencji |
| autor komentarza: bynio |
| data dodania: 2017-07-26 01:05:30 |
| treść: Acha jeszcze zapomniałem napisać, że droga jaka prowadzi do tego "kurortu" jest mniej więcej taka jak do chłopa na pole w kieleckim, asfaltu nie było. Podróż miejscowym autobusem z kurami i kaczkami pełnymi ludzi i innych zwierząt to też cudowny specjał (akurat mnie to nie przeszkadza) i może byłoby śmiesznie, ale jechaliśmy przez Tangę do Moshi ( z Tanga do Moshi jest asfalt), więc po paru godzinach nie było to zabawne. I tak dobrze, że tym rzęchem w ogóle dojechaliśmy do Moshi, zresztą koło 10 wieczorem czyli w nocy. Być może mam stare wiadomości, ale nie sądzę, aby coś się zmieniło. Chyba, że w Tanzanii znaleźli ropę naftową albo złoto. Zbyszek |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.
