Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Do Admina - poprawiony text znajomośc czy nieznajmośc rzeczy..... |
autor komentarza: jkh12@interia.pl (kontoo zablokowane) |
data dodania: 2011-07-03 09:44:48 |
treść: Stopień zacietrzewienia jest równy bezgranicznej indolencji i braku myślenia - myślę , że powody tego są różne , przyziemne i wynikające z chęci pokazania znajomości rzeczy. Ale niestety znajmość rzeczy kończy się zawsze na tym co można samemu przewidzieć, wiedzieć i uczynić. Dobrym przykładem tutaj, a mam taka pasję czy lepiej nazwac można idee fix, jest literatura w konfrontacji z podróżami. A więc egzytuje w naszej przestrzeni jeden z najlepszych pisarzy polskich na emigracji , mało znany w Polsce - Andrzej Bobkowski. Ten podróżnik i pisarz miał swój zyciorys , który można nazwać niesamowitym i ze swojego wyboru. Wtrętem do mego komentarza niech będzie książka "Szkice piórkiem" tegoż autora, którą można nazwać też podróżniczą - rowerem po Francji w 1940 roku podczas inwazji niemców z batiarem lwowskim i jednocześnie cwaniakiem warszawskim, przejechał kilka tysięcy kilometrów, opisując niesamowite zdarzenia, przyrodę, charaktery ludzi. Opowieści z podróży po Francji w tak strasznym czasie przyjmowane były z uśmiechem do czasu ukazania się książki i opisów tegoż batiaro cwaniaka lwowsko warszawskiego. Po wojnie wyjechal do Urugwaju z Europy tylko dlatego, że czuł koniec swojej kultury na tym kontynencie. Nie będę tutaj komentował i opisywał jego książek, Globtroterzy powinni zacząc czytać !!!!!!!! A więc można powiedzieć, że będąc w różnych sytuacjach i towarzystwach, można narazić się na różne zarzuty i pretensje. Mało tego można być "oskarżonym"o wszystko to, co ten który "oskarża" nie może przewidziec, wiedzieć, objąć swoim rozumem. Bo czy Wy Globtroterzy siedząc z nieznajomymi i opowiadając im swoje podróże, swoje wrażenia , spostrzeżenia, nie macie wrażenia, że traktowani jesteście jak rybak ze złowiona kolejną dużą rybą? Jestem uczestnikiem for zagranicznych anglojęzycznych i japońskich, które są dla nas Polaków, niedostepne, czego należy bardzo żałować. Tworzymy z przyjaciółmi wiele fotograficznych stron z różnych krajów.Obecni jesteśmy na stronach ineternetowych ze swoimi pseudonimami i przybranymi nazwiskami, po to, by zinteresować na przykład samych hindusów swoim krajem i tym co widzimy w nim. Dotyczy to też innych stron świata. Czy można więc przewidzieć, że komentując fotografie, artykuły i komentarze nie jest się w sytuacji wlaśnie tego nieznajomego towarzystwa i ich nieznajomości rzeczy przy jednoczesnym podejściem jak do przysłowionego rybaka? Powstanie Globtrotera polskiego jest bardzo znaczącym momentem i po prostu włączyłem się uważająć ten portal za myśl mądrą i napewno poznawczą. Trzeba tylko z uporem i maniactwem dalej podróżować, włóczyć się i nabierać doświadczenia, czego wszystkim na tym portalu życzę - jkh12 |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.