Forum dyskusyjne dodanie komentarza

powrót

temat: Indie z 1-rocznym dzieckiem???...
autor komentarza: alisson7
data dodania: 2011-12-27 11:35:28
treść:
Nie musisz mnie kochaniutki obrażać tekstami odnośnie mojego rozumu. Skoro pytam to chyba świadczy, że nie chcę nikogo- ani dziecka, ani siebie narażać na niebezpieczeństwa, tak? Mam znajomych, którzy byli z niemowlętami w różnych "dziwnych" miejscach, ale to, że akurat ich pociechom się nic nie stało nie znaczy, że nie chcę się dowiedzieć od jeszcze innych osób jak to wszystko wygląda. Jeden z moich znajomych musiał wyjechać wraz z rodziną na południe Indii do pracy i czasem zabierają dziecko w jakąś trasę. Dziecko je obiadki typu Gerber, więc jego zatrucia pokarmowe omijają. Nasz mały też jadłby ze słoiczków, ale to nie znaczy, że nie martwimy się czy gdy my się pochorujemy to będzie się kto miał małym zajmować.. Z chęcią sobie poczytam więcej, ale jak na razie nie mam na to czasu. Mam książkę o Indiach, do której udało mi się przez ok.miesiąc zajrzeć jak na razie ze 2 razy przy małym, który w dzień jest tak aktywny, że ciężko jest mi na chwilę obecną odpisać na wszystkie maile a co dopiero siedzieć dłużej na stronach internetowych i wczytywać się w czyjeś gdybania. Nie mam więc czasu na obszerne relacje podróżnicze opiewające na setki nieraz stron. To jest strona akurat dla podróżników, którzy maja jakieś konkretne doświadczenia już i dlatego pytam tu najpierw, by zasięgnąć w szybki i wygodny jak na potrzebę chwili sposób. Na dalsze poszukiwania informacji mam jeszcze ok. rok, więc spokojnie, nie omieszkałabym się wczytać dogłębniej. Indie to tylko jeden z wielu pomysłów. Dziecka nie mamy z mężem z kim zostawić a spóźniona podróż poślubna nam się należy... Oczywiście tam, gdzie jest ona możliwa z tak małym szkrabem. Chcemy poczuć trochę orientu, ale niekoniecznie leżeć tylko i wyłącznie plackiem na plaży.. Dzięki za podsunięcie pomysłu z Goa. Może wybierzemy coś tego typu. Zastanawiamy się nad tym kierunkiem szczególnie że mamy w Indiach mnóstwo hinduskich znajomych i pobyty w hotelach raczej bardzo sporadyczne by były, tak samo jedzenie w knajpach tylko w ostateczności. Na pewno zwiedzalibyśmy na miejscu także ich środkami lokomocji (to dość zamożni ludzie, nie mieszkają w dzielnicach biedy i slumsów...), ale przemieszczać między miastami/miejscowościami musielibyśmy się sami, nie wykluczając samolotów, które są tam tanie.
tytuł:
treść:
użytkownik: hasło:

Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl