Forum dyskusyjne dodanie komentarza
temat: Ruszamy na Afrykę zach. |
autor komentarza: EDI |
data dodania: 2012-01-05 01:20:07 |
treść: 02.01. CD Mamy wizy !!! Krotka narada i decydujemy nadgonic stracony czas. Czyli rwiemy do Mauretani na strzal.Moze wreszcie schowamy te czapki i rekawiczki.Wieczorkiem mijamy Marakesz (troche zal ale moze da sie go zrobic w drodze powrotnej)i Agadir.Cas mamy tylko na zakupy na obrzezach Marakeszu (niestety - to co najwazniejsze jest juz zamkniete-co za cymbaly wymyslili supermarket do 23 a monopolowy do 20?).Ale nic - rwiemy z tym co nam zostalo, susza nam nie grozi. 03.01 Caly dzien mozna podsumowac 0-300km - jaka piekna pustynia... 300-600km - dalej ta pustynia?... 600-1000km - kiedy skonczy sie ta cholerna pustynia?... 1000-1500km - rzygam juz ta pustynia... SAHARA ZACHODNIA a w miedzyczasie?- 2 kamienie po obu stronach drogi w TAH (poidobno mijamy zwrotnik Raka czy jakistam), obiadek w LAAYOUNE-stolica Sahary Zachodniej (nawet dobry tadzin), no i zaczynaja sie przygody... Motocyklista widzac nasze panie ledwo ledwo wychamowal milimetry za autem.Smiejac sie do naszych pan pokazywal jak malo brakowalo po czym pyscil sprzeglo i ........ podnaszac sie i otrzepujac gestami pokazywal ze nic mu nie jest.No i zaczely sie fiszki. Wypelnianie ich jest mozolne i trwa wieki a potem 3 kontrole pod rzad i znowu dlugopisy do reki. Lepiej narobic 10 kpl na wszelki wypadek. Ok.3.00 jestesmy na granicy Sahary Zach i Mauretani.Granica czynna od 8 ale na wszelki wypadek ustawiamy sie w kolejce-na wszelki wypadek. PS Mala dygresja do moich znajomych z reala Siedze na tej granicy i patrze w niebo i wokol siebie. Jest po prostu niebiansko cicho i spokojnie.Na niebie miliony gwiazd ze w Europie tego nie uswiadczysz a szum Atlantyku i potega pustyni robia wrazenie. Tego duetu na pewno nie stworzyl czlowiek-jego pazernosc, chciwosc i pozostawianie po sobie wszystkiego co w jego mniemaniu jest odpadem swiadczy o tym. Nie stworzyla tez tego Matka Natura- ona jest zbyt bezposrednia i drapiezna. Taki sielski obrazek u niej skutkuje oczekiwaniem na walke i dramatycze sceny.... No wiec kto?... Czasami trzeba przejechac tysiace km zeby poczuc co mial na mysli Bog tworzac ten padol lez. Zabawne jest to ze trzeba uciec z krainy czerni i purpury, koled i datkow, z kraju tysiecy budynkow ktore(podobno) maja nam Go przyblizac -zeby choc troche zrozumiec co nam dal. 04.01 Chyba brakuje mi takiego restaru jak komp.Cos czuje ze czas na zresetowanie mojego twardziela-cos tam wodki jeszcze zostalo i chyba Maurowie togo nie skasuja. Ale przyjemnosci zostawmy na wieczor. Na razie wstajemy rankiem-granica od 8 wiec celnicy zjawiaja sie o 9.30 a odprawiac zaczna...INSZ ALLACH. Na szczesie nie jest zle i po 10 kontrolach ok.12.30 wyskakujemy na pas ziemi niczyjej, i tu kolejna lamigmowka-pustynia na niej 15 drog (z czego 13 nieprzejzdnych dla takiego auta jak nasze). Ot i mamy quiz w poludnie. Oczywiscie pzewodnik za kase pomoze rozwiazac quiz ale ekipa decyduje sie na Zrob To Sam. No i po 10 min stoimy zakopani po oski bo kamienista droga zmienila sie w piaszczysta pulapke. Oczywiscie przy pulapce siedzi paru miejscowych i za 50 EURO pomoga nas wyciagnac, ale..... po godzince w 40 st C sami (no-nie do konca ale jednak za free) stoimy na kamiennej drodze. A przed nami.. MAURETANIA Fiszki, fiszki i jeszcze raz fiszki. Kontrola co chwile a fiszek coraz mniej.Dlugopisy do reki (na szczescie Piotr podrukowal tego tak z pol tony) i jedziemy... Urozmaiceniem byla kontrola gdzie nie chcieli fiszek za to przez 20 min przewracali nam bagaze w poszukiwaniu alkocholu.Zabawa w cieplo-zimno.Jak byli blisko schowkow bylo nam naprawde cieplo, ale potem- zimno, zimno.Po 20 min dali spokoj i na szczescie mamy przy czym siedziec dzis wieczor. A siedzimy w NOUAKCHOTT-stolicy Mauretani. Hotelik fajny(Auberge Sahara), ciepla woda znowu jest zimna, wodki nam nie znalezli wiec... dobranoc CDN |
Forum dyskusyjne
Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.
Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.
Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.
Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.
Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.