Forum dyskusyjne dodanie komentarza

powrót

temat: Ruszamy na Afrykę zach.
autor komentarza: EDI
data dodania: 2012-02-04 15:45:33
treść:

1.02

No i mamy na serio problem.O ç wyjezdzamy droga na KAYES a na przedmiesciach mamy blokade i to wcale nie pokojowa.Na drodze poukladali w poprzek kamienie i krawezniki.Wszystkie proby objechania bokiem blokuja nastolatki z kamieniami w rekach.Albo zawracaj albo kamieniem po szybach (jeden przyklad widzielismy).Zawracamy do centrum i probujemy inna droga-to samo tylko jeszcze bardziej nerwowo-tu sie juz lzja z kierowcami ciezarowek.Poniewaz na KAYES sa tylko te 2 drogi wracamy do Bamako.Nie za bardzo wiemy co robic-wyjechac z miasta sie nie da,a w miescie zamieszki moga sie zaczac wieczorem.Decydujemy sie spytac o sytuacje w ambasadzie Niemiec (Polskiej w Mali nie ma).Jeden z nas troche "szprecha" wiec sie dogadamy. Niemcy absolutnie zaskoczeni ale po kilku minutach i kilku telefonach juz nam mowia ze to rozruchy lokalne a nie w calym Mali.Wracajac do centrum widzielismy wojsko jadace w strone blokad, ale zolimy troche odczekac w centrum.O 13 wyjezdzamy jeszcze raz z Bamako w strone blokad-moze wojsko juz rozgonilo ten bajzel? Nasza ekipa podzielona glosami co robic ale nie ma sie co dziwic- od protestujacych bardziej sie boimy tych co przy okazji chca troche porozrabiac i poszalec.Na blokadzie troche spokojniej ale przejechac sie nie da, kamienie dalej w poprzek drogi tylko lamiacych blokade mniej.Na dodatek podpalili opony.Miejscowi mowia ze to nie jedna blokada tylko 30-40km i kilkanascie blokad wiec nawet przejechanie 1-2 nic nie da.Probujacych przejzchac szarpia i odganiaja.Czekamy moze cos sie ruszy ale od 15 ludzi na blokadach przybywa.Ok 16 dajemy sobie spokoj.Wracamy do hotelu-tu nic nie wskoramy.Boimy sie tylko ze na wieczor zamieszki z przedmiesci przeniosa sie do centrum.Na szczescie wieczor w hoyelu mamy spokojny.Ustalamy pobudke na 4.30 i wyjazd na 5.Sprobujemy wyjechac z Bamako kiedy murzynki beda jeszcze spac.

2.02

Udalo sie-wyjechalismy z Bamako.O 5 jeszcze ciemno i trzeba uwazac bo na drodze zostaly kamienie po blokadach.Pozostalosci blokad ciagna sie 40km od Bamako i bylo tych blokad 50-60.Jedziemy caly dzien.Z Bamako mamy 750km do Senegalu, a potem jeszcze 700 do Dakaru.Chcemy zdazyc jutro do 15 zlozyc wnioski wizowe w ambasadzie Mauretani.Jesli zdazymy i tak wizy dadza raczej w poniedzialek wiec bylyby 3 dni na Senegal.Ale to malo realne.Przez te zamieszki w Bamako jestesmy 1,5 dnia "w plecy".Zachod Mali to kraina baobabow i padlego bydla.No i sepow ktore siedza i tu i tu.Pierwsze 400km-bajka a potem-tragedia.To juz nawet nie sa dziury, czasem asfaltu jest mniej niz braku asfaltu.Chyba tylko my sie tym przejmujemy i zwalniamy bo ciezarowki wala przez te dziury nawet nie zwalniajac.Duzo ich za to rozwalonych na poboczach,czasami widac ze leza tu od miesiecy.Ale czasem wyklepia to-to i z krzywa rama, jadac prawie bokiem idzie na trase.Blokuje 3/4 drogi bo os jazdy ma sie nijak do osi pojazdu.W dodatku wszystko przeladowane 2-3x.O 20 jestesmy na granicy w DIBOLI.

SENEGAL

Ktory to juz raz mamy problem z Carnet de Pasaz (CPD)?Znowu sie go domagaja i tym razem nie ma zartow.2h walkowania i dostajemy jedynie 48-h tranzytowke do ROSSO.Mamy wjechac i wyjechac i zapomniec o Dakarze-tak mowi pogranicznik.Co mu bedziemy tlumaczyc ze i tak nie mamy wiz do Mauretani i ze Dakar musimy zrobic tak czy tak.Gorzej ze wizy Mauretanskie wydaja w 2 dzien roboczy a jutro jest piatek.Nawet jak sie uda zlozyc jutro wnioski-odbior raczej bedzie w poniedzialek a to duzo wiecej niz 48h.Zobaczymy.Najwyzej pojdziemy na policje i pod jakims pretekstem sprobujemy przedluzyc wizy.Po 22 ruszamy z granicy.Decydujemy gnac cala noc non-stop.Troche pocierpimy bez noclegu ale musimy zdazyc do tej ambasady.
CDN
tytuł:
treść:
użytkownik: hasło:

Strefa Globtrotera

Forum dyskusyjne

Aby korzystać z forum należy być zarejestrowanym użytkownikiem Globtroter.pl. Kliknij [TUTAJ], jęśli jesteś nowy.

Wypowiedzi użytkowników publikowane w Globtroter.pl są prywatnymi opiniami osób korzystających z Forum.

Globtroter.pl zastrzega, że nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i w żaden sposób nie utożsamia się z poglądami wyrażanymi w tym miejscu.

Wszelkie wątpliwości prosimy kierować na adres: globtroter@globtroter.pl.

Redakcja Globtroter.pl zastrzega sobie prawo do moderowania i redagowania wypowiedzi na Forum bez podania przyczyn, zamieszczanie treści reklamowych jest zabronione.

Jak dodać wątek

  1. Zarejestruj się w naszym serwisie [tutaj]
  2. Zaloguj się (na każdej stronie)
  3. Utwórz nowy wątek na forum [tutaj]
X

Serwis Globtroter.pl zapisuje informacje w postaci ciasteczek (ang. cookies). Są one używane w celach reklamowych, statystycznych oraz funkcjonalnych - co pozwala dostosować serwis do potrzeb osób, które odwiedzają go wielokrotnie. Ciateczka mogą też stosować współpracujący z nami reklamodawcy. Czytaj więcej »

Akceptuję Politykę plików cookies

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2001 - 2025 Globtroter.pl