Galeria zdjęć
Kto mi teraz uwierzy,że jestem abstynentem??
WĘGRY / - / Tokaj
odsłon: 1053 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- faraon795( SO:4.85 | SW:1 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2011-09-25 00:18
- Data wykonania
- sierpień 2008
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Tak właśnie myślałem. Nawiasem mówiąc większość tych okolicznych winnic (szczególnie te markowe) to już własność zagraniczna (Włosi, Francuzi...)
Jadąc od Nyiregyhazy,mijając Tokay,nie pamiętam ile mogłem rowerem od centrum w kierunku Saraspatoku ujechać,-kilometr,może mniej,gdy w pewnym oddaleniu od drogi może 300 m,po lewej stronie ujrzałem tę butelczynę.Nie byłbym Polakiem,gdybym nie pojechał do niej.. Tak,tam jest jakaś przetwórnia.
Wiem, ale mi o miejsce chodziło, wygląda na jakąś reklamę winnicy...
To byla taka piosenka..
Byłem kilka razy w Tokaju, ale tego nie kojarzę. W którym to miejscu ?
Wczoraj znowu tokaj pilem..
--Wspomnienia.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Kto mi teraz uwierzy,że jestem abstynentem??
WĘGRY / - / Tokaj

- Autor
- faraon795( SO:4.85 | SW:1 )
- Typ
- Portret
- Data dodania
- 2011-09-25 00:18
- Data wykonania
- sierpień 2008
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Tak właśnie myślałem. Nawiasem mówiąc większość tych okolicznych winnic (szczególnie te markowe) to już własność zagraniczna (Włosi, Francuzi...)
Jadąc od Nyiregyhazy,mijając Tokay,nie pamiętam ile mogłem rowerem od centrum w kierunku Saraspatoku ujechać,-kilometr,może mniej,gdy w pewnym oddaleniu od drogi może 300 m,po lewej stronie ujrzałem tę butelczynę.Nie byłbym Polakiem,gdybym nie pojechał do niej.. Tak,tam jest jakaś przetwórnia.
Wiem, ale mi o miejsce chodziło, wygląda na jakąś reklamę winnicy...
To byla taka piosenka..
Byłem kilka razy w Tokaju, ale tego nie kojarzę. W którym to miejscu ?
Wczoraj znowu tokaj pilem..
--Wspomnienia.
Polecają to zdjęcie