Dworzec Kolejowy

zdjęciemapa

Głowa do góry , Jest super

Moim zdaniem druty trolejbusowe są na tyle charakterystycznym elementem że nic złego w nich nie widzę.
Zdjęcia z placu przy samym dworcu nie robiłem, bo budynek jest za duży. Ponadto jest jeszcze jedna sprawa, ja ciągle pamiętam PRL-owskie zakazy fotografowania dworców kolejowych traktowanych jako obiekty o znaczeniu strategicznym. Nie wiem na ile na Ukrainie przerwały tego typu relikty z czasów realnego socjalizmu.
O! Przypomniało mi się że po 11 września u nas chyba znowu wróciły te zakazy. Nie wiem na ile ktokolwiek to poważnie traktował to inna sprawa.
Większość turystów wokół dworca stanowili Rosjanie. Nie zauważyłem żeby fotografowali dworzec. Fotografując wewnątrz dworca starałem się robić to dyskretnie. W Odessie mi zdjęcia wyszły w Kijowie nie.
Zdjęcia prostuje......, podobnie jak obrazki na ścianie.

Grusza. W sprawie języków na Ukrainie (ta kwestia jest rozgrywana przez różne siły polityczne) najlepiej w praktyce przyjąć taki klucz. Miasta mówią po rosyjsku a wieś po ukraińsku. (na Krymie jeszcze nie byłem) W Kijowie i Odessie turyści anglojęzyczni też nie mają problemów.

Dla mnie prosty

Mnie ciekawi ten folklor - stoliki, ubiór, itp. Wokzał niestety zbyt mało widoczny zza tych drutów. I jeszcze coś - naprawdę można wyprostować zdjęcie, choćby w darmowym Picasso z sieci. Ja długi czas się opierałam wszelkim ingerencjom w zdjęcia, ale w końcu mnie tutaj przekonali, mówiąc: "obraz na ścianie w domu też się prostuje" :)

I oto odesski -wokzal-, na bialo. jakie jezyki slychac wokol dworca? Ukrainski? Tez sie wybieram..
Jak jest w maju? Nie za goraco?