Australijczyk, poszukiwacz zlota..

zdjęciemapa

kaczma ma racje..ludzie dalej to robia, czesto jak sa na emeryturze..tzw gold prospektors..
Mam nawet ksiazke--poszukiwanie zlota na wlasna reke: Prospector's Guide for NSW..druga: Panning and Prospecting for Beginners.

No cóż , jeżeli nie ma się pieniędzy na kopalnię , to można robić to na własną rękę. Z odrobiną szczęścia ludzie nadal coś tam znajdują. To się o wiele lepiej opłaca niż kiedyś przy obecnej cenie złota.

Opanowane przez różne firmy i korporacje. Gruszo - chyba nie sądzisz, że dziś ktoś sobie przesiewa pasek rzeczny kapeluszem w poszukiwaniu złota :)? Jeśli tak jest, to jes to bardzo naiwna istota. Mniej więcej jak ci, co grają u nas w totolotka.

Kopalnie byly tu kiedys..
A co znaczy kopalnie opanowane..?

No to z ciekawości - naprawdę wydobywa złoto? I gdzie? Przecież kopalnie złota są już opanowane.

Żyje , żyje w Australii , nawet jest bardzo podobny.

Darwin żyje !

No chyba po siwej brodzie i skarpetko-podkolanówkach :):):)

a teraz juz wiem po czym poznac australijczyka.....;-)))