DALARNOWSKIE DACZE

zdjęciemapa

Ja tak samo :(((( Anitko - może jednak gdzieś zwiejemy? Mało to patriotyczne, ale...

AZAR, ja MARZĘ o takich zarobkach! Po studiach, pod koniec kariery zawodowej, na kierowniczym stanowisku moje zarobki w szkole to poniżej 1/3 tego co tam u Was po studiach zarabiają!!!!!!!!!!!!!!!

Cóż tak się już u nas robi że jeszcze trochę trzeba będzie znać trzy języki i mieć minimum magistra żeby dostać pracę sprzątaczki.Jeszcze trochę czasu minie i będziemy w kraju mieli to co jest tutaj.Ktoś po studiach zarabia w przeliczeniu na złotówki 9tyś a elektryk po szkole zawodowej prowadzący własną działalność 20tyś

no to teraz trzeba sobie zaserwować jakiś wyjazd dla poprawienia humoru!

A ja dzisiaj usłyszałam jakie warunki mamy spełnić, żeby dostać nową akredytację. Jak pracuję prawie 20 lat, jeszcze czegoś takiego nie było!!! Mam wrażenie, że ciągle się pogarsza. Ale dobrze, że przynajmniej praca jest, bo wśród młodszych to zdaje się, że z tym bardzo ciężko :(

nic nie mów! Dzisiaj na radzie pedagogicznej przedstawiono nam rewelacyjne propozycje rządu dotyczące zmian w oświacie. I powiem szczerze, że jestem przerażona...

Nie opłaca się tutaj budować nowego domu-lepiej kupić stary i wyremontować.Ale faktycznie dadzą wam popalić tym uwolnieniem cen energii elektrycznej :( Ciekawe kiedy zaczną lepiej płacić za pracę

mam jak mam... Na razie jeszcze mieszkania do sprzedaży nie wystawiłam! JESZCZE NIE! Ale zważywszy na nasze (a na pewno moje...) plany wyjazdowe kto wie, czy nie trzeba będzie szukać oszczędności za wszelką cenę!

Rany Julek, ale masz plany....

poza tym co innego 2 tygodnie w objeździe, co innego na stałe... Chyba, że sprzedamy swoje mieszkanka i AZAR nam wybuduje taki domek... Potem ściągniemy swoje rodziny...

Może wreszcie się uda :)

e tam, nie wierzę...

Przecież zaproszenie jest cały czas aktualne :)

Aniu, nas już Marek nie zaprosi....

Ja też mieszkałam w tak ogrzewanym domu w Laponii!! Na zewnątrz było minus 40 stopni, a w środku chodziliśmy w krótkich rękawach. A co do Polski... opłaty pójdą w górę o co najmniej 40%....Może się przeprowadzimy?

zdjęcie świetne, opis zasmucił w perspektywie uwolnienia cen energii elektrycznej...Nie pozbieramy się!!

Kapitalne miejsce, piękna fota...
Fakt - z tym prądem jest jak napisałeś :-)))

Mieszkałem w Laponii w podobnym domu.Temperatury w zimie wahały się między -20 a -36 stopni i powiem szczerze że w domu było bardzo ciepło +24st.Dom miał ogrzewanie elektryczne.Właściwie oprócz piecy na drewno jest to najbardziej popularny system grzewczy. Zresztą tam mają wszystko na prąd.Pytałem o koszty jakie ponoszą rocznie związane z poborem prądu.Okazało się że opłata za rok wynosi jedną miesięczną pensję.Dom był zamieszkany przez małżeństwo z dwójką małych dzieci a powierzchnia użytkowa wynosiła około 140metrów

Wygląda na całoroczną willę, na pewno zdrowiej się mieszka w takim domu niż z betonowej płyty, tylko czy w nim ciepło w czasie dużych mrozów ?

W tej bym chętnie pomieszkała, gdyby nie te szwedzkie "przysmaki" :)