Galeria zdjęć
Ciekawostka - tablice z Lijiang 5
CHINY / Yunnan / Lijiang
odsłon: 1175 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2012-07-06 15:11
- Data wykonania
- październik 2009
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Mój obraz Chin przed wyjazdem też trochę taki był, ale wyjazd dość znacznie to zweryfikował.
Pewnie można jeszcze znaleźć ślady danych autentycznej kultury i zwyczajów, zwłaszcza wśród mniejszości etnicznych i takie też widziałem w Yunnanie. Często jednak jest to "cepelia" pod turystów. Statystyczny współczesny Chińczyk rasy Han to jednak najczęściej indywiduum wystylizowane za zachodnią modę (fajne ciuchy, markowe buty, trendy fryzura itp.), obrośnięte reklamówkami pełnymi zakupów, z komórką, która nigdy nie znika z dłoni, podobnie jak papieros. Oczywiście mówimy o coraz liczniejszej miejskiej klasie średniej. Na wsi wygląda trochę inaczej, choć różnica bywa nieduża.
Wiesz, do tej pory mój obraz Chin to zawieście czerwone latarnie, czy dom latających sztyletów, pewnie takich klimatów nie ma co szukać ...
Pouczanie nie dziwi mnie w kontekście zachowań, które obserwowałem, a które dalekie były od zasad kultury osobistej i savoir vivre'u nie tylko w naszym, zachodnim rozumieniu. Po części pewnie jest to efekt komunizmu z jego rewolucją kulturalną i towarzyszącemu jej niszczeniu dotychczasowych tradycji i zwyczajów, a po części to efekt kapitalizmu, bogacenia się i zachłyśnięcia konsupcją, co prowadzi również do zanikania zasad i reguł na rzecz korzystania z życia, bez konieczności liczenia się z czymkolwiek i kimkolwiek. To dlatego chiński nowobogadzki będzie mi się jeszcze długo kojarzył z mocno pijanym gościem w kowbojskim kapeluszu, który wydziera się w niebogłosy do melodii karaoke - nawet jesli już dawno wyszedł z baru. Widziałem setki takich gości i nie bardzo jestem w stanie sobie przypomnieć innych zachowań chińskich turystów. No może zakupy i fotografowanie wszystkiego, a zwłaszcza tego co fotografuje zachodni turysta - nawet jeśli jest to zaśmiecony kanał przy bocznej uliczce, na który wcześniej nikt nie zwracał uwagi.
W kontekście tej wielowiekowej cywilizacji chińskiej, nie dziwi Cię takie pouczanie ludzi ? Pewnie to uboczny efekt panującego tam komunizmu...
Trylu, jak znajdziesz coś ciekawego lub absurdalnego to pokaż zdjęcie - sądzę że swobodna twórczość "nakazowo-zakazowa" w naszym kraju (i nie tylko) może nam sprawić niejedną radosną niespodziankę.
Tablice fajne,ale naszych chyba nikt nie pobije.Na każdym kroku tablice nakazu,zakazu itp.Jak spotkam z napisem ZAKAZ ODDYCHANIA....wyjeżdżam :)
Proponuję nową kategorię zdjęć, pt. "ciekawostki", w której znajdą się zdjęcia nie mieszczące się w kalsychnych kategoriach typu krajobraz, reportaż czy architektura. W ramach dobrego początku zdjęcia tablic z Lijiang w Chinach, które na każdym kroku zwracają uwagę przyjezdnym jak powinien zachowywać się cywilizowany turysta. Skierowane raczej do turystów krajowych niż zagranicznych. Kto miał okazję być w Chinach podczas ich szczytu wakacji, czyli wolnego tygodnia na początku października, kiedy to setki milionów (dosłownie!) chińskich turystów rozjeżdża się po kraju, ten wie, że bez najmniejszej przesady zasługują oni na miano rozwrzeszczanej, tratującej wszystko hordy barbarzyńców (pijaństwo + karaoke to jest to!). W takim kontekście tego typu tablice nie dziwią.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Ciekawostka - tablice z Lijiang 5
CHINY / Yunnan / Lijiang

- Data dodania
- 2012-07-06 15:11
- Data wykonania
- październik 2009
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Mój obraz Chin przed wyjazdem też trochę taki był, ale wyjazd dość znacznie to zweryfikował.
Pewnie można jeszcze znaleźć ślady danych autentycznej kultury i zwyczajów, zwłaszcza wśród mniejszości etnicznych i takie też widziałem w Yunnanie. Często jednak jest to "cepelia" pod turystów. Statystyczny współczesny Chińczyk rasy Han to jednak najczęściej indywiduum wystylizowane za zachodnią modę (fajne ciuchy, markowe buty, trendy fryzura itp.), obrośnięte reklamówkami pełnymi zakupów, z komórką, która nigdy nie znika z dłoni, podobnie jak papieros. Oczywiście mówimy o coraz liczniejszej miejskiej klasie średniej. Na wsi wygląda trochę inaczej, choć różnica bywa nieduża.
Wiesz, do tej pory mój obraz Chin to zawieście czerwone latarnie, czy dom latających sztyletów, pewnie takich klimatów nie ma co szukać ...
Pouczanie nie dziwi mnie w kontekście zachowań, które obserwowałem, a które dalekie były od zasad kultury osobistej i savoir vivre'u nie tylko w naszym, zachodnim rozumieniu. Po części pewnie jest to efekt komunizmu z jego rewolucją kulturalną i towarzyszącemu jej niszczeniu dotychczasowych tradycji i zwyczajów, a po części to efekt kapitalizmu, bogacenia się i zachłyśnięcia konsupcją, co prowadzi również do zanikania zasad i reguł na rzecz korzystania z życia, bez konieczności liczenia się z czymkolwiek i kimkolwiek. To dlatego chiński nowobogadzki będzie mi się jeszcze długo kojarzył z mocno pijanym gościem w kowbojskim kapeluszu, który wydziera się w niebogłosy do melodii karaoke - nawet jesli już dawno wyszedł z baru. Widziałem setki takich gości i nie bardzo jestem w stanie sobie przypomnieć innych zachowań chińskich turystów. No może zakupy i fotografowanie wszystkiego, a zwłaszcza tego co fotografuje zachodni turysta - nawet jeśli jest to zaśmiecony kanał przy bocznej uliczce, na który wcześniej nikt nie zwracał uwagi.
W kontekście tej wielowiekowej cywilizacji chińskiej, nie dziwi Cię takie pouczanie ludzi ? Pewnie to uboczny efekt panującego tam komunizmu...
Trylu, jak znajdziesz coś ciekawego lub absurdalnego to pokaż zdjęcie - sądzę że swobodna twórczość "nakazowo-zakazowa" w naszym kraju (i nie tylko) może nam sprawić niejedną radosną niespodziankę.
Tablice fajne,ale naszych chyba nikt nie pobije.Na każdym kroku tablice nakazu,zakazu itp.Jak spotkam z napisem ZAKAZ ODDYCHANIA....wyjeżdżam :)
Proponuję nową kategorię zdjęć, pt. "ciekawostki", w której znajdą się zdjęcia nie mieszczące się w kalsychnych kategoriach typu krajobraz, reportaż czy architektura. W ramach dobrego początku zdjęcia tablic z Lijiang w Chinach, które na każdym kroku zwracają uwagę przyjezdnym jak powinien zachowywać się cywilizowany turysta. Skierowane raczej do turystów krajowych niż zagranicznych. Kto miał okazję być w Chinach podczas ich szczytu wakacji, czyli wolnego tygodnia na początku października, kiedy to setki milionów (dosłownie!) chińskich turystów rozjeżdża się po kraju, ten wie, że bez najmniejszej przesady zasługują oni na miano rozwrzeszczanej, tratującej wszystko hordy barbarzyńców (pijaństwo + karaoke to jest to!). W takim kontekście tego typu tablice nie dziwią.
Polecają to zdjęcie