Galeria zdjęć
Monastyr Sumtsenling
CHINY / Junnan (Yunnan) / Sumtsenling, okolice Shangri-La
odsłon: 1554 |
poleca: 10 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 3 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2012-12-12 10:45
- Data wykonania
- listopad 2012
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- Ganden Sumtseling albo inaczej Songzanlin
Komentarze do zdjęcia
Z Chin mam świadomość jak dużo mi zostało. To na razie były zaledwie powierzchowne odwiedziny w jednej prowincji (nawet nie starczyło czasu na Wąwóz Tygrysa, widziałem z daleka, strasznie żałuję)
Wybierz sie do Xiahe i do Langmusi.
Ale Ci dobrze! Nie to, żebyśmy Ci nei życzyli tych Chin, ale...
Ja pod warunkiem że nie uda się kupić nic do Chin - mam jeszcze ważną wizę na jeden wjazd. Jak zrobią jakąś promocję to lecę
Wietnam za rok. I Jarku - BEZ BIURA!!! Nie wierzysz? Szczegóły Ci podamy podczas spotkania:) Ania bedzie specjalnie dwa dni przed wylotem do Indii na tę okoliczność. Szczegóły na @. Piotr śmignie do nas autostradą, będzie sie działo:))), będzie też Bo1, Lena. Globowe spotkanie na szczycie
Ja jakoś najmniej lubie Wietnamczyków.
Da radę przeżyć, to na ogół nie są duże oszustwa, ale trzeba być czujnym ...
No ja nawet myśle ,że to najwięksi krętacze mimo ,że nikczemnego wzrostu
A jeśli chodzi o ludzi to mi się bardziej podobał (oczywiście pomijając drobne oszustewka i powszechne zawyżanie cen)
Super. A jakie wrażenia z Wietnamu?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Monastyr Sumtsenling
CHINY / Junnan (Yunnan) / Sumtsenling, okolice Shangri-La
- Data dodania
- 2012-12-12 10:45
- Data wykonania
- listopad 2012
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- Ganden Sumtseling albo inaczej Songzanlin
, Monastyr Sumtsenling, CHINY)
Komentarze do zdjęcia
Z Chin mam świadomość jak dużo mi zostało. To na razie były zaledwie powierzchowne odwiedziny w jednej prowincji (nawet nie starczyło czasu na Wąwóz Tygrysa, widziałem z daleka, strasznie żałuję)
Wybierz sie do Xiahe i do Langmusi.
Ale Ci dobrze! Nie to, żebyśmy Ci nei życzyli tych Chin, ale...
Ja pod warunkiem że nie uda się kupić nic do Chin - mam jeszcze ważną wizę na jeden wjazd. Jak zrobią jakąś promocję to lecę
Wietnam za rok. I Jarku - BEZ BIURA!!! Nie wierzysz? Szczegóły Ci podamy podczas spotkania:) Ania bedzie specjalnie dwa dni przed wylotem do Indii na tę okoliczność. Szczegóły na @. Piotr śmignie do nas autostradą, będzie sie działo:))), będzie też Bo1, Lena. Globowe spotkanie na szczycie
Ja jakoś najmniej lubie Wietnamczyków.
Da radę przeżyć, to na ogół nie są duże oszustwa, ale trzeba być czujnym ...
No ja nawet myśle ,że to najwięksi krętacze mimo ,że nikczemnego wzrostu
A jeśli chodzi o ludzi to mi się bardziej podobał (oczywiście pomijając drobne oszustewka i powszechne zawyżanie cen)
Super. A jakie wrażenia z Wietnamu?
Polecają to zdjęcie
