OBRAZ MROZEM MALOWANY

zdjęciemapa

Mnie także szkoda czasu na dopieszczanie własnego wakacyjnego gniazdka, szczęśliwie mam przyjaciół z cudną wiejską chatą niedaleko od mojego miejsca zamieszkania. Jednakże ta mazurska chałupka (no, nie taka znowu "CHAŁUPKA":)) podoba mi się tak, że gdyby ktoś chciał mi ją podarować, to nie broniłabym się:))))

Nie Nitkasko, ja nie mam ostoi. Pędzę przez świat i szkoda mi czasu na opiekowanie się własną ostoją. To jest fragment większej nieco zabudowy w Welimowie, gdzie spędzałem Sylwestra.

ależ tam pięknie! Zima jest piękna, zwłaszcza taka, ale ja ją toleruję właściwie jedynie na zdjęciach i w okresie Bożego Narodzenia... Mazury kocham miłoscią wielką!!! Nie mów, że to Twoja ostoja!