Santiago de Cuba

zdjęciemapa

Lelo - ja to robię dyskretnie i staram się nie odzierać ludzi z godności sprowadzając ich do roli "sensacji". Jeśli mam chęc zrobić portret to pytam i jesli nie dostanę zgody to nie forsuję pomysłu, tylko przepraszam i idę dalej. Jestem niesmiała, więc nie "zdobywam" zbyt wielu portretów :).
Jak zauważyłeś większość jest robiona z daleka i rzadko kiedy patrzą w obiektyw...

lelo57 - taki świat też trzeba pokazać. Nie można przemilczeć ludzkiej biedy, ubóstwa oraz ginących miejsc. Zgadzam się z Tobą, że nie jest łatwo być fotografowanym w takim otoczeniu i tak jak wcześniej napisałem nie jest też łatwo fotografować patrząc na otaczającą sytuację. Fotografując takie miejsca można po prostu też stracić cały sprzęt fotograficzny, ale to już inny aspekt sprawy...

Ja mam wręcz odmienne zdanie. Pomyśl co myślą sobie Ci ludzie, którzy tam muszą mieszkać i widzą jak ich fotografujesz. Jest to moje zdanie.

Dziekuję :). Świat się zmienia, więc trzeba się spieszyć... Niektóre kraje szybciej, niektóre wolniej..., na takie jak Kuba to ostatni dzwonek zanim wpuszczą obcy kapitał i Kuba całkowicie zmieni swoje oblicze.
Na razie nie ma reklam, Mc Donaldów a i kurorty tylko w kilku miejscach - dzieki temu nie ma się wrażenia, ze znów jesteśmy w "globalnej wiosce" ;)

Dzięki takim zdjęciom widzimy prawdziwe oblicze wielu miejsc, a nie tylko to co widać w przewodnikach turystycznych itp. Osobiście też bardzo lubię fotografować takie miejsca, co nie zawsze jest łatwe :) Super zdjęcie.