Galeria zdjęć
Wyprawa rowerowa na Bornholm
DANIA / Wyspa Bornholm / Olkolice Malsted
odsłon: 5643 |
poleca: 12 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 3 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2013-02-22 00:53
- Data wykonania
- czerwiec 2004
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- Domostwa ptaków na wyspie Bornholm
Foto-informacje:Osiedle mieszkalne dla ptaków.
Komentarze do zdjęcia
Bornholm na pewno jest rajem dla rowerzystów, ale ja osobiście wolę trasy piesze. Polecam wyprawę na Bornholm na kilka dni i obejść wyspę. Ścieżki piesze prowadzą dookoła wyspy głównie przy linii brzegowej. Na południu mamy piękne plaże i delikatne piaskowe klify, a na północy wysokie skaliste klify. Dużo by pisać o Bornholmie, ale w języku polskim polecam https://visitbornholm.com/ i https://bornholm.pl/
Bardzo piekne zdjecie.
Dzięki za ..."to jest coś"...o te 150 km chodzi. Oczywiste jest, że jazda rowerem jest przyjemnością. Skoro tak, to tą przyjemność sprawisz sobie przez ...8 godzin dziennie, przy prędkości jazdy 20 km/h. Łatwo wyliczyć, że dystans dzienny wynosi 8 X 20 = 160 km. Z ekwipunkiem jedziesz, trzeba to zaznaczyć, ale dajesz sobie radę, śpiewająco:)
w tym liczeniu poszłam na łatwiznę i wyciągnęłam średnią :) tymczasem 150 km to jest coś, wg mnie :)
To prawda, ale ja mam zastrzeżenia do ...otoczenia, tj. do terenu wokół drzewa. Moim zdaniem, chwasty powinny być skoszone, posiana trawa, ławeczki....no, może się zapędziłem z pomysłami, bo ptaszki miałyby zastrzeżenia....być może....;)
Super pomysł na zagospodarowanie gałęzi ;)
@ Grusza. Ano tak. To drzewo....drewno już - raczej, służy nadal i zapewne będzie z niego korzyść na długie lata. Jest obecnie moda, by na drzewach budować domki, nawet mieszkalne, czy nawet dla rekreacji i wypoczynku. Wchodzisz do takiego domku na drzewie i masz od czasu do czasu gości....ptaszęta, a nie przykrych utyskujących na los, sąsiadów:)
@dorotamiko:) Eeeeee! Wzięłaś pod uwagę wyłącznie samą jazdę i ....wyszło tak jak wyszło. Ktoś pomyśli - 30 km dziennie - słabizna! Otóż, rozkład dnia na wyprawie zawierał głównie zwiedzanie ciekawostek. Jeśli chodzi o przemierzane dystanse, to nieraz było na liczniku 150, ale i więcej km/dzień.
Chyba linka chlopczyka jest umieszczona na tym drzewie?,
ale tak musi byc tam ladnie nad Baltykiem..
czyli średnio ok. 30 km dziennie - nieźle :)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Wyprawa rowerowa na Bornholm
DANIA / Wyspa Bornholm / Olkolice Malsted

- Data dodania
- 2013-02-22 00:53
- Data wykonania
- czerwiec 2004
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- Domostwa ptaków na wyspie Bornholm
Foto-informacje:Osiedle mieszkalne dla ptaków.
Komentarze do zdjęcia
Bornholm na pewno jest rajem dla rowerzystów, ale ja osobiście wolę trasy piesze. Polecam wyprawę na Bornholm na kilka dni i obejść wyspę. Ścieżki piesze prowadzą dookoła wyspy głównie przy linii brzegowej. Na południu mamy piękne plaże i delikatne piaskowe klify, a na północy wysokie skaliste klify. Dużo by pisać o Bornholmie, ale w języku polskim polecam https://visitbornholm.com/ i https://bornholm.pl/
Bardzo piekne zdjecie.
Dzięki za ..."to jest coś"...o te 150 km chodzi. Oczywiste jest, że jazda rowerem jest przyjemnością. Skoro tak, to tą przyjemność sprawisz sobie przez ...8 godzin dziennie, przy prędkości jazdy 20 km/h. Łatwo wyliczyć, że dystans dzienny wynosi 8 X 20 = 160 km. Z ekwipunkiem jedziesz, trzeba to zaznaczyć, ale dajesz sobie radę, śpiewająco:)
w tym liczeniu poszłam na łatwiznę i wyciągnęłam średnią :) tymczasem 150 km to jest coś, wg mnie :)
To prawda, ale ja mam zastrzeżenia do ...otoczenia, tj. do terenu wokół drzewa. Moim zdaniem, chwasty powinny być skoszone, posiana trawa, ławeczki....no, może się zapędziłem z pomysłami, bo ptaszki miałyby zastrzeżenia....być może....;)
Super pomysł na zagospodarowanie gałęzi ;)
@ Grusza. Ano tak. To drzewo....drewno już - raczej, służy nadal i zapewne będzie z niego korzyść na długie lata. Jest obecnie moda, by na drzewach budować domki, nawet mieszkalne, czy nawet dla rekreacji i wypoczynku. Wchodzisz do takiego domku na drzewie i masz od czasu do czasu gości....ptaszęta, a nie przykrych utyskujących na los, sąsiadów:)
@dorotamiko:) Eeeeee! Wzięłaś pod uwagę wyłącznie samą jazdę i ....wyszło tak jak wyszło. Ktoś pomyśli - 30 km dziennie - słabizna! Otóż, rozkład dnia na wyprawie zawierał głównie zwiedzanie ciekawostek. Jeśli chodzi o przemierzane dystanse, to nieraz było na liczniku 150, ale i więcej km/dzień.
Chyba linka chlopczyka jest umieszczona na tym drzewie?,
ale tak musi byc tam ladnie nad Baltykiem..
czyli średnio ok. 30 km dziennie - nieźle :)
Polecają to zdjęcie