Galeria zdjęć
Czermna
POLSKA / Dolnośląski / kaplica czaszek
odsłon: 2597 |
poleca: 0 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- DWW( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2013-04-27 11:41
- Data wykonania
- sierpień 2011
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:warto zobaczyć aby pomysleć
Komentarze do zdjęcia
w Polsce była chyba taka wystawa, jak coś nie pokręciłem, o człowieku konserwującym zwłoki
Wiadomości: "Na cmentarzu komunalnym w Wiedniu dziś rano rozbił się helikopter."
"Do tej pory wydobyto około 2000 ciał."
Komentarz dla Rzoka.a konkretnie do niemieckojęzycznego linka dotyczącego kontrowersyjnego konserwatora zwłok ludzkich.
trudnosci techniczne i brak doswiadczenia dlatego trzy kopie
lecz związku komentarza mario-mil z moim foto jakoś nie pojmuję...
Nachrichten: "Über dem städtischen Friedhof in Wien ist heute Morgen ein Hubschrauber abgestürtzt."
"Bis jetzt wurden schon 2.000 Leichen geborgen."
Zwłaszcza jak czytanie sprawia trudność.... Ale koniec z tymi złośliwościami i wracajmy na swoje podwórka....
nie ilość słów i zdań wypowiadanych świadczy o znajomości tematu......
Jak to co? Tematyka tanatologiczna. A jak nie rozumiesz takiego związku - to jak skończyłeś studia? ;) Nie każdy tu zaglądający będzie szukał tła historycznego. Ja je tu odnalazłem i opisałem:
Zmierzałem z Dzidziusiem do kościoła św. Bartłomieja. Sam kościół późnobarokowy nie wzbudza w człowieku specjalnych emocji, nie wzbudza specjalnej estymy dzwonnica luźno ustawiona obok kościoła. Nawet tutejszy cmentarz jest zwyczajnym cmentarzem, jakich wiele możemy spotkać w okolicy.
To co niezwykłe mieści się w niewielkim budynku zbudowanym pomiędzy kościołem, a dzwonnicą w latach 1776 – 1804. oto Kaplica Czaszek – jedyny taki obiekt w Polsce, a jeden z trzech w Europie. Jeden znajdziemy w pobliskich Czechach na Kutnej Horze, a drugi w kościele Santa Maria della Cozezione w Rzymie, gdzie twórca polskiej wersji kaplicy, czyli ksiądz Wacław Tomaszek, zobaczył w trakcie jednej ze swych pielgrzymek.
Jak sobie obmyślił, tak i zrobił. W realizacji przedsięwzięcia pomógł mu łut szczęścia. Pewnego dnia roku 1776 dostrzegł w skarpie dzwonnicy kawałki kości. Wezwał na pomoc miejscowego grabarza i kościelnego i wspólnymi siłami wydobyli wiele szczątków kostnych pochodzących zapewne z okresu wojny trzydziestoletniej i z okresów różnych innych potyczek i zaraz. Były szczątki, był pomysł na kaplicę, który przez kolejne swoje lata ksiądz proboszcz realizował. Całą kaplicę wyłożył szczątkami ludzkimi. Widok zaprawdę piorunujący. Nie są tego w stanie oddać ani zdjęcia, ani foldery. Sam chciałem w środku zrobić zdjęcia, ale nie wolno było.
Czaszki i często skrzyżowane piszczele widzimy dosłownie wszędzie, na ścianach i na sklepieniu. Oto ornamentyka godna filmu grozy.
Ksiądz Tomaszek nie dosyć, że pozbierał walające się szczątki w okolicy kościoła, to jeszcze jeździł na poszukiwania podobnych w okolice Polanicy i Dusznik. To się nazywa hobby. Ale dzięki temu zaledwie kilometr od centrum Jodowy Zdrój możemy oglądać to co oglądaliśmy właśnie z Dzidziusiem. Spoglądałem ukradkiem w jej stronę. Czy była zaskoczona? Z pewnością, ale gdy przewodniczka w postaci siostrzyczki w habicie uchyliła klapę w podłodze- jej niesmak doszedł do zenitu. Nie czekając na mnie wyszła odetchnąć świeżym powietrzem. Czemu tak zareagowała na widok kilkudziesięciu czaszek zgromadzonych w podziemiach kaplicy – nie wiem.
Warto wiedzieć, że w tej kaplicy spoczywają czaszki zarówno księdza Tomaszka, jak i grabarza Langera – czyli człowieka, który pomagał proboszczowi w tworzeniu ossuarium.
Stojąc w tym niezwykłym miejscu stworzonym przez ludzi warto uzmysłowić sobie, że w jednej mogile spoczywają szczątki ludzi różnych wyznań, oraz różnych narodowości. Znajdziemy tu i Polaków, i Czechów, i Niemców, i Austriaków, i Tatarów. Ot wielka pośmiertna wspólnota ekumeniczna i wielonarodowa.
Rzok - co ma piernik do wiatraka..... I nie będę tego rozwijał, bo szkoda mi słów na twoje komentarze :)
jest jedno bardziej wyjątkowe.... mrożące krew w żyłach http://www.plastinarium.de/
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Czermna
POLSKA / Dolnośląski / kaplica czaszek

- Autor
- DWW( SO:5 | SW:5 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2013-04-27 11:41
- Data wykonania
- sierpień 2011
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Foto-informacje:warto zobaczyć aby pomysleć
Komentarze do zdjęcia
w Polsce była chyba taka wystawa, jak coś nie pokręciłem, o człowieku konserwującym zwłoki
Wiadomości: "Na cmentarzu komunalnym w Wiedniu dziś rano rozbił się helikopter."
"Do tej pory wydobyto około 2000 ciał."
Komentarz dla Rzoka.a konkretnie do niemieckojęzycznego linka dotyczącego kontrowersyjnego konserwatora zwłok ludzkich.
trudnosci techniczne i brak doswiadczenia dlatego trzy kopie
lecz związku komentarza mario-mil z moim foto jakoś nie pojmuję...
Nachrichten: "Über dem städtischen Friedhof in Wien ist heute Morgen ein Hubschrauber abgestürtzt."
"Bis jetzt wurden schon 2.000 Leichen geborgen."
Zwłaszcza jak czytanie sprawia trudność.... Ale koniec z tymi złośliwościami i wracajmy na swoje podwórka....
nie ilość słów i zdań wypowiadanych świadczy o znajomości tematu......
Jak to co? Tematyka tanatologiczna. A jak nie rozumiesz takiego związku - to jak skończyłeś studia? ;) Nie każdy tu zaglądający będzie szukał tła historycznego. Ja je tu odnalazłem i opisałem:
Zmierzałem z Dzidziusiem do kościoła św. Bartłomieja. Sam kościół późnobarokowy nie wzbudza w człowieku specjalnych emocji, nie wzbudza specjalnej estymy dzwonnica luźno ustawiona obok kościoła. Nawet tutejszy cmentarz jest zwyczajnym cmentarzem, jakich wiele możemy spotkać w okolicy.
To co niezwykłe mieści się w niewielkim budynku zbudowanym pomiędzy kościołem, a dzwonnicą w latach 1776 – 1804. oto Kaplica Czaszek – jedyny taki obiekt w Polsce, a jeden z trzech w Europie. Jeden znajdziemy w pobliskich Czechach na Kutnej Horze, a drugi w kościele Santa Maria della Cozezione w Rzymie, gdzie twórca polskiej wersji kaplicy, czyli ksiądz Wacław Tomaszek, zobaczył w trakcie jednej ze swych pielgrzymek.
Jak sobie obmyślił, tak i zrobił. W realizacji przedsięwzięcia pomógł mu łut szczęścia. Pewnego dnia roku 1776 dostrzegł w skarpie dzwonnicy kawałki kości. Wezwał na pomoc miejscowego grabarza i kościelnego i wspólnymi siłami wydobyli wiele szczątków kostnych pochodzących zapewne z okresu wojny trzydziestoletniej i z okresów różnych innych potyczek i zaraz. Były szczątki, był pomysł na kaplicę, który przez kolejne swoje lata ksiądz proboszcz realizował. Całą kaplicę wyłożył szczątkami ludzkimi. Widok zaprawdę piorunujący. Nie są tego w stanie oddać ani zdjęcia, ani foldery. Sam chciałem w środku zrobić zdjęcia, ale nie wolno było.
Czaszki i często skrzyżowane piszczele widzimy dosłownie wszędzie, na ścianach i na sklepieniu. Oto ornamentyka godna filmu grozy.
Ksiądz Tomaszek nie dosyć, że pozbierał walające się szczątki w okolicy kościoła, to jeszcze jeździł na poszukiwania podobnych w okolice Polanicy i Dusznik. To się nazywa hobby. Ale dzięki temu zaledwie kilometr od centrum Jodowy Zdrój możemy oglądać to co oglądaliśmy właśnie z Dzidziusiem. Spoglądałem ukradkiem w jej stronę. Czy była zaskoczona? Z pewnością, ale gdy przewodniczka w postaci siostrzyczki w habicie uchyliła klapę w podłodze- jej niesmak doszedł do zenitu. Nie czekając na mnie wyszła odetchnąć świeżym powietrzem. Czemu tak zareagowała na widok kilkudziesięciu czaszek zgromadzonych w podziemiach kaplicy – nie wiem.
Warto wiedzieć, że w tej kaplicy spoczywają czaszki zarówno księdza Tomaszka, jak i grabarza Langera – czyli człowieka, który pomagał proboszczowi w tworzeniu ossuarium.
Stojąc w tym niezwykłym miejscu stworzonym przez ludzi warto uzmysłowić sobie, że w jednej mogile spoczywają szczątki ludzi różnych wyznań, oraz różnych narodowości. Znajdziemy tu i Polaków, i Czechów, i Niemców, i Austriaków, i Tatarów. Ot wielka pośmiertna wspólnota ekumeniczna i wielonarodowa.
Rzok - co ma piernik do wiatraka..... I nie będę tego rozwijał, bo szkoda mi słów na twoje komentarze :)
jest jedno bardziej wyjątkowe.... mrożące krew w żyłach http://www.plastinarium.de/
Polecają to zdjęcie