Galeria zdjęć
Igrane...
CHORWACJA / Dalmacja / Igrane
odsłon: 1918 |
poleca: 8 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Data dodania
- 2013-05-29 22:34
- Data wykonania
- wrzesień 2012
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Riviera Makarska
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
milion? ten moj ma 18, wroc - wlasciwie juz 19 lat. rynkowo cena takiego egzemplarza nie przekracza w tej chwili 5 tysiecy zlotych (ale ja bym nie puscil nawet za 50). pewnie w australii ceny macie "troche" wyzsze niz tu, ale ja do niego nie wkladam szpeju old man emu ;) ja ten samochod kupilem (pare dobrych lat temu) dlatego, ze zarowno w cenie, jak i w eksploatacji jest o jakas polowe tanszy niz super-patrol-super w tych samych rocznikach, a pojemnosc wnetrza zaskakujaco duza (choc z zewnatrz optycznie jest mniejszy niz patrol). to auto w europie sprzedawalo sie pod szyldem opel monterey (u was glownie jako holden jackaroo), choc na szczescie z opla tam tylko znaczek jest, reszta japonska. a milion - to mam nadzieje tyle kilometrow zrobic na tym silniku (he, he - ale przydalaby sie kasa na tyle paliwa). 4jg2 to jeden z najczesciej produkowanych swego czasu silnikow na swiecie - robili je do maszyn halowych typu wozki widlowe, jakies jezdzace podnosniki itp. - dolozyli turbine i intercooler i wsadzili do budy tego auta - wyszlo cos fajnego, niewysilone specjalnie jakos przez turbine 3059ccm i tylko 120 kucykow przy momencie ok. 270nm. ma tylko jedna wade - naped rozrzadu juz na pasku, a nie lancuchu. szkoda, ze juz tego auta od 16 lat nie produkuja.
"cum tacent, clamant "......... i specjalne tłumaczenie dla fotodraba - milczenie jest wymowniejsze od mowy......
niech wrzuci.... Jeśli myślimy o tym samym userze...... to czekam na niego. Długo się nie odzywa. Coś się pewnie zagłębił w Photoshopie, coś tam obrabia, co później będzie twierdził, że naturalne, jeden strzał......
To juz oskarzenie, ale bylo pare innych zlosliwostek w kontekscie waszego wzajemnego pobudzania sie do linczu.. Moze raczysz sie wyowiedziec. Dotychczas myslalem, ze facet to tkie zwierze, co potrafi napisac prosto z mostu i tak, by przekaz z pewnoscia dotarl do adresata. Widze , ze Ty jestes facet "inaczej" i bardziej kojarzylbym Ciebie z przekuka na bazarze miesnym, niz facete, Widzisz - taki drobiazg, a tak wiele mowi o Tobie. Roznica Mayer pomiedzy "nudnosci" a "nudno" jest mniej wiecej taka, jak pomiedzy rozwiazywaniem szarady , a rozwiazywaniem sznurowadel.
No tak Mazeno - faktycznie Isuzu. Gratuluje! Milo spotkac milionera! No chyba mi nie powiesz, ze przejechanie nim 10tys km moze kosztowac mniej , niz milion? :)) Chcialem kiedys kupic takiego, ale gdyz zapoznalem sie z polityka cenowa czesci zamiennych zrezygnowalem tego dnia z ziola. Niopanowany smiech trzymal mnie w swoich ramionach przez nastepne 2 dni :)
no tylko nie wymiotuj z tych nudności. Spójrz na swój komentarz z godziny 17.10 (wg czasu Globa) - to ty zburzyłeś nastrój świąteczny.... Pozwolisz, że zacytuję Bogusia L. z "Psów" - "nie chce mi się z tobą gadać".
he, he - kumple mawiaja: kto ma dzipa ten jest... ;) nie mam jeepa na szczescie, ino 18-letnie isuzu. ale masz racje - nie ma znaczenia gdzie i czym, ino jak. a czy pada na zachodzie - nie wiem. u mnie jest "na poludniu" i niedawno przestalo. jeszcze chwile i na procesje moze wyjdzie slonce.
Mazeno - nie jest az tak istotne gdzie, ale bardziej istotne jest jak. Wiesz doskonale o co mi chodzi. W sumie dzieli nas bardzo wiele, bo Ty wybrales Jeepa, a ja Pajero ( chociaz zamierzam zdradzic ten oboz na rzecz lancruisera), to jednak poza ta ogromna roznica nie do pokonania myslimy bardzo podobnie.Nie mam nic przeciwko wycieczkowiczom na takich portalach, ale mam wiele w momencie gdy staraja sie portal zdominowac i do tego robia to niezbyt czystymi metodami.
Mayer - to byly jakies wybory na przedstawiciela portalu? Robiles moze jakies badania w tej dziedzinie? Z moich rozeznan wynika , ze jednak userzy wola ogladac moje foty, niz Twoje, czy Tearose, czy tez kogokolwiek innego z towarzystwa "linczownikow". Tak sie zlozylo, ze zanim przyszedles faktycznie opuscilem ten portal na ponad 2 miesiace. To byl czas, gdzie dziennie ukazywalo sie 5-6 komentarzy, no ale Ty wiesz lepiej. Skoro wiesz lepiej , to przeciez wiesz, ze ja wiem, ze Ty tutaj kombinujesz. Tylko sie pojawiles, to paru osobom powiedzialem jak bedziesz sie zachowywal dalej. Jestes tak bardzo przewidywalny, ze az mi nudno, no moze poza jednym wypadkiem. Sadzilem, ze po wzajemnych pozdrowieniach i Twojej wzmiance, ze przy swietach to nie wypada pozostaniesz wierny swoim slowom.
mazeno - czyli jeszcze nie jest najgorzej ?
wiecie co, a'propos odchodzenia i pyskowek - znam takie forum, przy ktorym tutejsze pyskowki to rozmowy dziewic, a sztandarowym slowkiem tamze jest "wypier...laj" - a w rzeczywistosci wiekszosc sobie na codzien reke podaje, choc nie wszyscy palaja do siebie wzajemna sympatia. przeciez to tylko internet.
na zachodzie tak leje ?
ej, drabie - spokojnie - za oknem zlewa, rzeki plyna ulicami - przynajmniej u mnie :) fakt, ze "podrozowanie" z biurem podrozy nijak sie ma do prawdziwego podrozowania - jak mawia moj kumpel: podroznik od turysty rozni sie tym, ze podroznik smierdzi :) ale wcale nie trzeba jechac nie-wiadomo-jak-daleko-i-w-jaka-dzicz by przezyc fajna przygode, wystarczy wyjsc w najblizszy las i przez pare dni starac sie omijac cywilizacje ;)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Igrane...
CHORWACJA / Dalmacja / Igrane
- Data dodania
- 2013-05-29 22:34
- Data wykonania
- wrzesień 2012
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Riviera Makarska
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
milion? ten moj ma 18, wroc - wlasciwie juz 19 lat. rynkowo cena takiego egzemplarza nie przekracza w tej chwili 5 tysiecy zlotych (ale ja bym nie puscil nawet za 50). pewnie w australii ceny macie "troche" wyzsze niz tu, ale ja do niego nie wkladam szpeju old man emu ;) ja ten samochod kupilem (pare dobrych lat temu) dlatego, ze zarowno w cenie, jak i w eksploatacji jest o jakas polowe tanszy niz super-patrol-super w tych samych rocznikach, a pojemnosc wnetrza zaskakujaco duza (choc z zewnatrz optycznie jest mniejszy niz patrol). to auto w europie sprzedawalo sie pod szyldem opel monterey (u was glownie jako holden jackaroo), choc na szczescie z opla tam tylko znaczek jest, reszta japonska. a milion - to mam nadzieje tyle kilometrow zrobic na tym silniku (he, he - ale przydalaby sie kasa na tyle paliwa). 4jg2 to jeden z najczesciej produkowanych swego czasu silnikow na swiecie - robili je do maszyn halowych typu wozki widlowe, jakies jezdzace podnosniki itp. - dolozyli turbine i intercooler i wsadzili do budy tego auta - wyszlo cos fajnego, niewysilone specjalnie jakos przez turbine 3059ccm i tylko 120 kucykow przy momencie ok. 270nm. ma tylko jedna wade - naped rozrzadu juz na pasku, a nie lancuchu. szkoda, ze juz tego auta od 16 lat nie produkuja.
"cum tacent, clamant "......... i specjalne tłumaczenie dla fotodraba - milczenie jest wymowniejsze od mowy......
niech wrzuci.... Jeśli myślimy o tym samym userze...... to czekam na niego. Długo się nie odzywa. Coś się pewnie zagłębił w Photoshopie, coś tam obrabia, co później będzie twierdził, że naturalne, jeden strzał......
To juz oskarzenie, ale bylo pare innych zlosliwostek w kontekscie waszego wzajemnego pobudzania sie do linczu.. Moze raczysz sie wyowiedziec. Dotychczas myslalem, ze facet to tkie zwierze, co potrafi napisac prosto z mostu i tak, by przekaz z pewnoscia dotarl do adresata. Widze , ze Ty jestes facet "inaczej" i bardziej kojarzylbym Ciebie z przekuka na bazarze miesnym, niz facete, Widzisz - taki drobiazg, a tak wiele mowi o Tobie. Roznica Mayer pomiedzy "nudnosci" a "nudno" jest mniej wiecej taka, jak pomiedzy rozwiazywaniem szarady , a rozwiazywaniem sznurowadel.
No tak Mazeno - faktycznie Isuzu. Gratuluje! Milo spotkac milionera! No chyba mi nie powiesz, ze przejechanie nim 10tys km moze kosztowac mniej , niz milion? :)) Chcialem kiedys kupic takiego, ale gdyz zapoznalem sie z polityka cenowa czesci zamiennych zrezygnowalem tego dnia z ziola. Niopanowany smiech trzymal mnie w swoich ramionach przez nastepne 2 dni :)
no tylko nie wymiotuj z tych nudności. Spójrz na swój komentarz z godziny 17.10 (wg czasu Globa) - to ty zburzyłeś nastrój świąteczny.... Pozwolisz, że zacytuję Bogusia L. z "Psów" - "nie chce mi się z tobą gadać".
he, he - kumple mawiaja: kto ma dzipa ten jest... ;) nie mam jeepa na szczescie, ino 18-letnie isuzu. ale masz racje - nie ma znaczenia gdzie i czym, ino jak. a czy pada na zachodzie - nie wiem. u mnie jest "na poludniu" i niedawno przestalo. jeszcze chwile i na procesje moze wyjdzie slonce.
Mazeno - nie jest az tak istotne gdzie, ale bardziej istotne jest jak. Wiesz doskonale o co mi chodzi. W sumie dzieli nas bardzo wiele, bo Ty wybrales Jeepa, a ja Pajero ( chociaz zamierzam zdradzic ten oboz na rzecz lancruisera), to jednak poza ta ogromna roznica nie do pokonania myslimy bardzo podobnie.Nie mam nic przeciwko wycieczkowiczom na takich portalach, ale mam wiele w momencie gdy staraja sie portal zdominowac i do tego robia to niezbyt czystymi metodami.
Mayer - to byly jakies wybory na przedstawiciela portalu? Robiles moze jakies badania w tej dziedzinie? Z moich rozeznan wynika , ze jednak userzy wola ogladac moje foty, niz Twoje, czy Tearose, czy tez kogokolwiek innego z towarzystwa "linczownikow". Tak sie zlozylo, ze zanim przyszedles faktycznie opuscilem ten portal na ponad 2 miesiace. To byl czas, gdzie dziennie ukazywalo sie 5-6 komentarzy, no ale Ty wiesz lepiej. Skoro wiesz lepiej , to przeciez wiesz, ze ja wiem, ze Ty tutaj kombinujesz. Tylko sie pojawiles, to paru osobom powiedzialem jak bedziesz sie zachowywal dalej. Jestes tak bardzo przewidywalny, ze az mi nudno, no moze poza jednym wypadkiem. Sadzilem, ze po wzajemnych pozdrowieniach i Twojej wzmiance, ze przy swietach to nie wypada pozostaniesz wierny swoim slowom.
mazeno - czyli jeszcze nie jest najgorzej ?
wiecie co, a'propos odchodzenia i pyskowek - znam takie forum, przy ktorym tutejsze pyskowki to rozmowy dziewic, a sztandarowym slowkiem tamze jest "wypier...laj" - a w rzeczywistosci wiekszosc sobie na codzien reke podaje, choc nie wszyscy palaja do siebie wzajemna sympatia. przeciez to tylko internet.
na zachodzie tak leje ?
ej, drabie - spokojnie - za oknem zlewa, rzeki plyna ulicami - przynajmniej u mnie :) fakt, ze "podrozowanie" z biurem podrozy nijak sie ma do prawdziwego podrozowania - jak mawia moj kumpel: podroznik od turysty rozni sie tym, ze podroznik smierdzi :) ale wcale nie trzeba jechac nie-wiadomo-jak-daleko-i-w-jaka-dzicz by przezyc fajna przygode, wystarczy wyjsc w najblizszy las i przez pare dni starac sie omijac cywilizacje ;)
Polecają to zdjęcie



























