Galeria zdjęć
Koteczek
CHORWACJA / Półwysep Istria / Rovinj
odsłon: 2187 |
poleca: 29 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 5 |
w schowku: 1 osób
- Data dodania
- 2013-06-18 13:01
- Data wykonania
- maj 2013
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ładnie skomponowane zdjęcie,żywe kolory i kot jako wisienka na torcie :-)
Kot - wisienka na torcie tego zdjęcia
A mleko przyniosłaś ? ;-)
świetny kontrast kolorów, kocham koty
pomocników mam głównie do opieki podczas wyjazdów, na szczęście, inaczej nie mogłabym się ruszyć. Kuwety z sitkiem eliminują problem żwirku. Gdybym kupowała żwirek dla 5 kotów nie starczyłoby mi na wyjazdy:)))
To masz wesoło, ale i obowiązków co niemiara. Czy ktoś Tobie pomaga w opiece nad kotkami? Ja mieszkam w bloku i zmorą dla mnie były starania o piasek higieniczny. Kupiłem wózek przyczepny do roweru i woziłem piasek z pobliskiej żwirowni. Nadźwigałem się też niemało, ale nie utyskiwałem, tym bardziej, że mi kotki odpłacały wdzięcząc się i nie czyniąc mi żadnego kłopotu.
moja piątka czasami daje mi w kość, ale jak zaczynają wszystkie mruczeć to żałuję, ze jest ich TYLKO tyle:)
Lubię te zwierzątka. Jeszcze do niedawna miałem 3 koty. Były ze mną przez blisko 17 lat. Jeden był rudy, ale najfajniejszy, przylepa taka:)
KOTY POLECAM ZAWSZE!!!
Jak się masz koteczku?:)
Polecają to zdjęcie
Dodali do schowka
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Koteczek
CHORWACJA / Półwysep Istria / Rovinj

- Data dodania
- 2013-06-18 13:01
- Data wykonania
- maj 2013
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Ładnie skomponowane zdjęcie,żywe kolory i kot jako wisienka na torcie :-)
Kot - wisienka na torcie tego zdjęcia
A mleko przyniosłaś ? ;-)
świetny kontrast kolorów, kocham koty
pomocników mam głównie do opieki podczas wyjazdów, na szczęście, inaczej nie mogłabym się ruszyć. Kuwety z sitkiem eliminują problem żwirku. Gdybym kupowała żwirek dla 5 kotów nie starczyłoby mi na wyjazdy:)))
To masz wesoło, ale i obowiązków co niemiara. Czy ktoś Tobie pomaga w opiece nad kotkami? Ja mieszkam w bloku i zmorą dla mnie były starania o piasek higieniczny. Kupiłem wózek przyczepny do roweru i woziłem piasek z pobliskiej żwirowni. Nadźwigałem się też niemało, ale nie utyskiwałem, tym bardziej, że mi kotki odpłacały wdzięcząc się i nie czyniąc mi żadnego kłopotu.
moja piątka czasami daje mi w kość, ale jak zaczynają wszystkie mruczeć to żałuję, ze jest ich TYLKO tyle:)
Lubię te zwierzątka. Jeszcze do niedawna miałem 3 koty. Były ze mną przez blisko 17 lat. Jeden był rudy, ale najfajniejszy, przylepa taka:)
KOTY POLECAM ZAWSZE!!!
Jak się masz koteczku?:)
Polecają to zdjęcie