W piżamie

zdjęciemapa

:) Azjatki tak mają, wszystkie obowiązkowo w kapelutkach z szerokim rondem - ochrona przed słońcem

:) Azjatki tak mają, wszystkie obowiązkowo w kapelutkach z szerokim rondem - ochrona przed słońcem

A jakie gustowne czapeczki dziergane przez babcię ;)

he he he :) dlatego to nie przypadek, że jeździmy w styczniu i lutym

a jeszcze leprzy początek maja, tak przed deszczami :D.... poczujesz ciepło :)

styczeń, tylko Tobie bylo gorąco, im bylo zimno, to jest ich zima, dlatego grube czapki na głowie i skarpetki . Pojedź tam w kwietniu :) zobaczysz co to znaczy gorąco :D

wszystko to kwestia priorytetów: my się wystawiamy do słońca, bo lubimy być opaleni, tam jest kult jasnej skóry, więc przed słońcem chronią się na wszystkie sposoby.... a poza tym pył przy tej drodze był wszechobecny i naprawdę dokuczliwy, maseczki miały swoje uzasadnienie

A już te rękawiczki u ,, damy'' po lewej to nawet Jacyków na to by nie wpadł:)) Ale wylazły z nas plotkarki.....

japonki i skarpety to jedno, ale te włóczkowe kapelutki i maseczki w trzydziestostopniowym upale... to dopiero coś! :)

Oczywiście jak jest zimno to się zakłada wszystko co się ma, utrzymanie ciepła to podstawa! Tam było gorąco - środek dnia, one się zakrywają żeby się nie opalić - to też jest dla nich ważne.