i tu kawałek lodowca....

zdjęciemapa

Dzisiaj o takiej temperaturze marzę kiedy za oknem 35 +:)Ale już taka nasza natura że zimą marzymy o upałach a latem na nie narzekamy.

raczej wiosna:) było zielono i kwitnąco, poza niektórymi obszarami oczywiście, gdzie albo lodowiec, albo pola lawowe albo żwir. Temperatura bardzo zmienna, nawet w ciągu jednego dnia były spore różnice, średnio 10-12 stopni, ale w słońcu odczuwalność zdecydowanie większa, zdarzało mi się chodzić w krótkim rękawku. Miałam sporo szczęścia do pogody, więcej słońca niż deszczu, choć jeden dzień trafił mi się wyjątkowo brzydki i zimny, temperatura 6 stopni, ale wiało i padało więc odczuwalność niższa, wieczorem spadło do 4. Tak więc doceniłam pogodę w pozostałe dni:) poza tym na każdym kroku są kąpieliska termalne i można się "rozgrzać" nawet jak temp. powietrza jest 8 stopni, polecam:) szczególnie te naturalne:)

Mirrara a jaka temperatura była jak byłaś na Islandii? Bo widzę że zdjęcia z lipca czyli lato:)