Kosiarki z Węgier

zdjęciemapa

A ja pamietam czasy, kiedy to sianokosy byly wlasnie "reczne" z kosami, ale tez i zniwa...:-)

Jak zwykle :-))) To się nazywa "przewaga ze względu na znajomość terenu".

W tym roku było 12 drużyn zagranicznych, w tym: Jakuci i drużyna z Kanady, jednak większość nagród zgarnęli gospodarze

Rok temu byłem tylko obserwatorem :-))) Panie to "zawodowcy :-)))

Rozumiem, że też skosiłeś kawałek łąki? Ekipa węgierska była najweselsza:)

Polecam bez mrugnięcia oka ze względu na sprzęty dzierżone w tych mocnych, niewieścich rękach:-))) Panie Tünde Lundai i Anna Gálos z Kinkusági NP w zeszłym roku też zdobyły III miejsce w kategorii "Drużyny Kobiece".

Dziękuję, byłem pierwszy raz na tej imprezie, trochę z sentymentów, ponieważ urodziłem się nad Biebrzą i kilkakrotnie wraz z ojcem jeździłem na sianokosy, tylko wtedy nie było tam Parku...

Zdjęcie podoba mi się zdecydowanie bardziej, niż Węgierki ;)

Już po raz 18 Biebrzański Park Narodowy był organizatorem Mistrzostw Świata w Koszeniu Bagiennych Łąk dla Przyrody. Trzecie miejsce w klasyfikacji drużynowej zdobyły urodziwe Węgierki.