Galeria zdjęć
Troskliwa mama
TANZANIA / Park Serengeti / Park Serengeti
odsłon: 1169 |
poleca: 4 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- saramia( SO:4.97 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2015-12-09 22:14
- Data wykonania
- grudzień 2015
- Miejsce
-
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Afrykę kocham miłościa bezgraniczną... tylko tak się czasem zastanawiam, na ile ona jeszcze jest prawdziwa... czy parki w Tanzanii są prawdziwe... czy dolina Omo jest prawdziwa?
byłam już dwa razy na safari i za każdym razem są emocje..nigdy nie wiadomo co się zobaczy...ale adrenalina jest...a Afryka , ta prawdziwa, jest piękna...
A podbijam, bo widok niecodzienny.
Za odrobinę strachu , i ładne zdjęcie ,pięć.
CZAD!!! Ja widziałam jedynie albo w trakcie śniadanka, albo polujące... Były też trzy samce, leżały skubane z pół godziny nieruchomo, my w tych samochodach zdrętwiali, tracąc powoli nadzieję, że się ruszą... ruszyły się w końcu jak już wszystkie auta ruszyły. My się uparliśmy i nagroda była:))) Ale kociaka nie widziałam :( ZAZDROSZCZĘ:)
No i widzę niezłe strzały...Takiego malca nie udało mi się nigdy zobaczyć.
zdjęcie sprzed dwóch tygodni... właśnie wróciłam z podróży po Tanzanii i Kenii
No cudne! jaki słodki malec!!!! To wczoraj robione?
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Troskliwa mama
TANZANIA / Park Serengeti / Park Serengeti

- Autor
- saramia( SO:4.97 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2015-12-09 22:14
- Data wykonania
- grudzień 2015
- Miejsce
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Afrykę kocham miłościa bezgraniczną... tylko tak się czasem zastanawiam, na ile ona jeszcze jest prawdziwa... czy parki w Tanzanii są prawdziwe... czy dolina Omo jest prawdziwa?
byłam już dwa razy na safari i za każdym razem są emocje..nigdy nie wiadomo co się zobaczy...ale adrenalina jest...a Afryka , ta prawdziwa, jest piękna...
A podbijam, bo widok niecodzienny.
Za odrobinę strachu , i ładne zdjęcie ,pięć.
CZAD!!! Ja widziałam jedynie albo w trakcie śniadanka, albo polujące... Były też trzy samce, leżały skubane z pół godziny nieruchomo, my w tych samochodach zdrętwiali, tracąc powoli nadzieję, że się ruszą... ruszyły się w końcu jak już wszystkie auta ruszyły. My się uparliśmy i nagroda była:))) Ale kociaka nie widziałam :( ZAZDROSZCZĘ:)
No i widzę niezłe strzały...Takiego malca nie udało mi się nigdy zobaczyć.
zdjęcie sprzed dwóch tygodni... właśnie wróciłam z podróży po Tanzanii i Kenii
No cudne! jaki słodki malec!!!! To wczoraj robione?
Polecają to zdjęcie