Galeria zdjęć
Waterpocket Fold - widok z Burr Trail Road
USA / Utah / Capitol Reef NP
odsłon: 1165 |
poleca: 5 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 1 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Menhir( SO:4.99 | SW:4.98 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2016-01-16 23:03
- Data wykonania
- sierpień 2015
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- USA 4X4 Escalante
- Opis zdjęcia
- Fotka do artykułu
Komentarze do zdjęcia
A ja rozsmakowałam się w przestrzeni, naprawdę nieogarnionej. Lubiłam patrzeć w niebo, które zaczynało się na horyzoncie po lewej i kończyło na horyzoncie po prawej. Można było śledzić chmury w całej ich rozciągłości. Czułam, jakbym mogła głębiej i łatwiej oddychać. Wiem, iluzja. Ale jaka :)
Awa, widziałam kawał świata i nie przypuszczałam, że Ameryka tak mnie uwiedzie. Byłam tam dwa razy, rok po roku, bo tak mnie zachwyciły cudowne krajobrazy: rozległe przestrzenie, czerwone skały, dziwaczne formy, cudne kaniony, możliwość smakowania chwil zachwytu w samotności... Przez cały czas pobytu tam czułam się szczęśliwa, bo codziennie widziałam coś nowego, innego, fascynującego, a ukoronowaniem tego wszystkiego było dla mnie White Pocket, którego żadne zdjęcie nie opisze.
Ta bezkresna Ameryka - taka mnie urzekła...
Żadne moje zdjęcie nie odda urody tego miejsca, jest niesamowite. Zjeżdża się w dół ostrymi zakosami, a potem wjeżdża na Botom Road - my pomknęliśmy nią na północ, najpierw wiedzie przez kolorowe górki, a potem staje się prosta, ale nadal wyboista i czerwona - jak na kolejnym zdjęciu.
Ładne zdjęcie.
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Waterpocket Fold - widok z Burr Trail Road
USA / Utah / Capitol Reef NP

- Autor
- Menhir( SO:4.99 | SW:4.98 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2016-01-16 23:03
- Data wykonania
- sierpień 2015
- Miejsce
- Dodane do galerii
- USA 4X4 Escalante
- Opis zdjęcia
- Fotka do artykułu
Komentarze do zdjęcia
A ja rozsmakowałam się w przestrzeni, naprawdę nieogarnionej. Lubiłam patrzeć w niebo, które zaczynało się na horyzoncie po lewej i kończyło na horyzoncie po prawej. Można było śledzić chmury w całej ich rozciągłości. Czułam, jakbym mogła głębiej i łatwiej oddychać. Wiem, iluzja. Ale jaka :)
Awa, widziałam kawał świata i nie przypuszczałam, że Ameryka tak mnie uwiedzie. Byłam tam dwa razy, rok po roku, bo tak mnie zachwyciły cudowne krajobrazy: rozległe przestrzenie, czerwone skały, dziwaczne formy, cudne kaniony, możliwość smakowania chwil zachwytu w samotności... Przez cały czas pobytu tam czułam się szczęśliwa, bo codziennie widziałam coś nowego, innego, fascynującego, a ukoronowaniem tego wszystkiego było dla mnie White Pocket, którego żadne zdjęcie nie opisze.
Ta bezkresna Ameryka - taka mnie urzekła...
Żadne moje zdjęcie nie odda urody tego miejsca, jest niesamowite. Zjeżdża się w dół ostrymi zakosami, a potem wjeżdża na Botom Road - my pomknęliśmy nią na północ, najpierw wiedzie przez kolorowe górki, a potem staje się prosta, ale nadal wyboista i czerwona - jak na kolejnym zdjęciu.
Ładne zdjęcie.
Polecają to zdjęcie