Huculski most

zdjęciemapa

Chodzi o to, że ponieważ jesteśmy dwoma różnymi osobami - Ty i ja - mamy problem w komunikacji. Na szczęście Świat z tego powodu się nie zawali. Portal tym bardziej. "Piętnowanie" i "walenie" pozostawiam bardziej kompetentnym D

Niestety z przykrością muszę skonstatować, że jestem zbyt mało inteligentny aby zrozumieć o co ci chodzi. Już się pogubiłem. Mam nadzieję, że chociaż dobrze zrozumiałem, że zamierzasz piętnować "niekonsekwentnych" Będę Ci kibicować i trzymam kciuki. Jeżeli chodzi o mnie, to możesz walić w moje zdjęcia. Jak będzie trzeba, to postaram się wytłumaczyć.

I tylko odpowiedź dla paweł.p. Z perspektywy "stojącego z boku" widać, iż na portal trafiają ludzie z różnych powodów, kierowani różnymi motywacjami i różną ciekawością. Dział fotografii to wyraźnie odzwierciedla, ale też i forum, i jakikolwiek przejaw działalności na tym portalu. I to jest piękne w ludziach - bogactwo różnorodności.
Ma ono też swoje minusy. Ich źródłem najczęściej są problemy w komunikacji, w tym, co mówimy i co słyszymy. Co pokazujemy, co widzimy i co robimy D

Ależ Antoni, wycieczki osobiste, tak jak i zorganizowane, a najlepiej osobiście zorganizowane, są jak najbardziej adekwatną formą aktywności dla portalu o nazwie Globtroter. Bo czy wycieczka nie jest formą mini wyprawy? D

Próbowałem Cię zachęcić do nazwania po imieniu Tych niekonsekwentnych zaniżających poziom portalu. Ale niestety też pękasz. Jak już się dojdzie do szczegółów, to już się nie jest się takim kategorycznym, nie? Ale w sumie to dobrze: lepiej być miłym, niż niemiłym. Ocenę techniczną mam zablokowaną, ponieważ sam nie oceniam zdjęć innych i nie poddaję swoich ocenie. Przez dwa lata zrobiłem wyjątek wyłącznie dla kilku "wybitnych" okazów. I oczywiście, że zależy mi na popularności moich zdjęć inaczej bym ich tutaj nie publikował. Powiem więcej: to portal społecznościowy, więc publikuję przede wszystkim takie zdjęcia które mam pewność, że spodobają moim kolegom i koleżankom, a nie te które mnie się podobają. (((-: I to jest dopiero frajda, a nie obrażanie się na Świat (w tym usuwanie swojej galerii), z tego powodu, że moje zdjęcia się mniej podobają Innych (moim zdaniem gorszych). Trzeba zamieszczać takie, się będą podobać. Nazwałbym to darwinizmem społecznym.

Drodzy Panowie, takie dyskusje są tutaj potrzebne. Z przyjemnością czytam Wasze wypowiedzi, o ile nie zawierają osobistych "wycieczek". Zatem rozmawiajmy, dyskutujmy, wytykajmy, dbając o poziom, inaczej na Globie będzie nudno, gdy będą pod zdjęciami gościły globploterskie komentarze i bicie piany :)

Temat tego zdjęcia i autora wyczerpałem, a Twój ton zaczyna przybierać charakter protekcjonalny - "nic nie wnoszący do rozmowy banał, strasznie ogólnie, prościej i uczciwiej". Poza tym nic nie napisałem o klice. Ale skoro ją dostrzegasz ... to może podziel się swoimi spostrzeżeniami pod poszczególnymi zdjęciami. To dopiero będzie akt odwagi i dowód uczciwości. Sprawdzisz wtedy w praktyce zasadę - cytuję z pamięci - "Ty jesteś miły dla mnie, ja jestem miły dla ciebie". Niezadowoleni średniej Ci nie zaniżą - ostatecznie w zamieszczonych zdjeciach funkcję oceniania masz zablokowaną. Spadnie Tobie co najwyżej liczba poleceń pod zdjęciami. Ale chyba na popularności twoich zdjęć Ci nie zależy, wierzę że zamieszczasz je jedynie w celu podzielenia się swoimi wrażeniami i wspomnieniami. Teraz dostatecznie jasno?

Czyli jednak klika opanowała Globtrotera! Piszesz strasznie ogólnie, chyba prościej i uczciwiej byłoby wykazać tę klikowatość na poszczególnych zdjęciach i Userach. Jako "postronny obserwator" incognito nie musisz obawiać się odwetu, szczególnie, że nie publikujesz tu swoich zdjęć. Na co czekasz WAL z przyjemnością! Zacznij od tego zdjęcia, jego Autora i mnie. Chętnie posłucham, możesz dołączyć jeszcze żółwiki.

Z przyjemnością to uczynię. Praktycznie każdego dnia edytowanych jest kilka - kilkanaście tego typu zdjęć. "Nieprzychylne" komentarze pojawiają się nie tylko nader rzadko, ale można by powiedzieć wręcz wybiórczo. Odnoszę wrażenie, że jest to spowodowane nie jakimś "wyjątkowym poziomem" reprezentowanym przez zamieszczone zdjęcia ale, nazwijmy to, "siłą odwetową" jaką potencjalnie dysponuje autor i chęcią jej użycia. Mówiąc krótko, wykazujemy się tam, gdzie szansa na odwet (ocena, nieprzychylny wpis, brak jakże pożądanego polecenia) ze strony autora jest znikoma. A dlaczego się tak bawimy? Z pewnością dla poprawy własnego wizerunku lub osiągniecia jakiś korzyści (Ach ten "moderator społeczny"). Podsumowując - Rafbaf do momentu otrzymania 3 poleceń jest idealnym kandytatem. A jeżeli jakimś trafem by je zebrał i zechciał się odegrać ... No cóż, zawsze można poskarżyć się i wnioskować o skasowanie wpisu i oceny. To samo dotyczy Wacka, który z założenia ma wszystko w tyle. A inni notoryczni twórcy albumów, tasiemców czy wyrabiających normę. O, w tym przypadku może być nieprzyjemnie. Dlatego co najwyżej jakaś delikatna uwaga raz w roku.
I jeszcze jedno - to, że mam odmienne zdanie w niektórych kwestiach nie oznacza ataku na interlokutora. Oznacza jedynie ... że ma się inny pogląd D

Chętnie odpowiem Ci takim samym nic nie wnoszącym do rozmowy banałem: a gdzie jest w takim razie niekonsekwencja? Może wykażesz ją na przykładzie tego zdjęcia?