Galeria zdjęć
Sianokosy
POLSKA / województwo małopolskie / Rabka Zaryte
odsłon: 1698 |
poleca: 9 osób |
ocena techniczna: 5 |
ocen: 2 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- jabyrd( SO:4.99 | SW:4.99 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2016-06-19 06:45
- Data wykonania
- czerwiec 2016
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Polska
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Każdy region ma swój niepowtarzalny urok :-) Myślę o miejscu wolnym od kosiarki do trawnika, plastikowej zjeżdżalni i tym podobnych cudów. Krowy, kury, jaskółki w obejściu, dziki ogród, chwasty i daleko od asfaltu.
Śmiem przypuszczać, że u nas chyba ciekawiej niż w okolicach Białegostoku, (pewnie jak dla kogo, ale ja lubię jak za stogami wystają pagóry).
Po tej rekomendacji poważnie się zastanowię. Mam ochotę choć na kilka dni zaszyć się gdzieś w reymontowskich plenerach, miejscu najbardziej zbliżonym do odleglejszych czasów; mniej obarczonym brzemieniem cywilizacji. Takiej wsi z "Konopielki"... nie wiem czy da się jeszcze znaleźć taki zakątek, w którym można w miarę skutecznie zapomnieć o aktualnej dacie.
Chris - jak tęsknisz do takich sielskich letnich obrazków to przyjeżdżaj w Beskidy. U nas Ci tego dostatek
Coraz trudniej o krajobraz z sianem w snopkach. Kostki czy rolki są na pewno prostsze w obsłudze, ale to jest widok za jakim się tęskni.
Typowy krajobraz, a jednak bardzo ładny.
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Sianokosy
POLSKA / województwo małopolskie / Rabka Zaryte

- Autor
- jabyrd( SO:4.99 | SW:4.99 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2016-06-19 06:45
- Data wykonania
- czerwiec 2016
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Polska
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Każdy region ma swój niepowtarzalny urok :-) Myślę o miejscu wolnym od kosiarki do trawnika, plastikowej zjeżdżalni i tym podobnych cudów. Krowy, kury, jaskółki w obejściu, dziki ogród, chwasty i daleko od asfaltu.
Śmiem przypuszczać, że u nas chyba ciekawiej niż w okolicach Białegostoku, (pewnie jak dla kogo, ale ja lubię jak za stogami wystają pagóry).
Po tej rekomendacji poważnie się zastanowię. Mam ochotę choć na kilka dni zaszyć się gdzieś w reymontowskich plenerach, miejscu najbardziej zbliżonym do odleglejszych czasów; mniej obarczonym brzemieniem cywilizacji. Takiej wsi z "Konopielki"... nie wiem czy da się jeszcze znaleźć taki zakątek, w którym można w miarę skutecznie zapomnieć o aktualnej dacie.
Chris - jak tęsknisz do takich sielskich letnich obrazków to przyjeżdżaj w Beskidy. U nas Ci tego dostatek
Coraz trudniej o krajobraz z sianem w snopkach. Kostki czy rolki są na pewno prostsze w obsłudze, ale to jest widok za jakim się tęskni.
Typowy krajobraz, a jednak bardzo ładny.