Św. Genowefy – patronka Paryża

zdjęciemapa

Dziękuję za informacje na temat św. Genowefy. Tak jak napisałaś to " dawna" święta , wiec siłą rzeczy jest o niej pewnie mniej informacji i chyba w Polsce nie jest zbyt znana. Zresztą nie wiem; osobiście nie słyszałem raczej o jej życiu. A bez wątpienia święci spełniali i spełniają w życiu narodów i społeczności bardzo ważne role, często ukryte przez świadomością wielu. Nie wiedziałem również ,że Attyla podszedł aż pod Paryż . I że już wtedy Paryż istnial:) Bardziej chyba znanym , przynajmniej tak mi się wydaje, jest św. Patryk z tamtych czasów, o życiu którego można znaleźć fajny film na yt. A z naszych czasów św. O.Pio, którego "obecność" można wciąż "odczuć" w postaci sporej ilości pomników w Italii czy też szpitali pod jego wezwaniem.

Zen, tak Kwiatuszek (Petite Fleur), albo św. Teresa z Lisieux (miasto w Normandii). Zaś Genowefa, tak pokrótce, żyła w V wieku i miała swymi żarliwymi modlitwami sprawić, że wódz Hunów, Attyla, , nie zniszczył Paryża. Za co wdzięczna stolica obrała ją sobie za patronkę, zaś jej rzeźbę - jako jedynej kobiety - umieszczono w północnym portalu katedry Notre-Dame. Według tradycji, miała przyczynić się do nawrócenia władcy Franków, Chlodwiga (dzięki czemu JPII mógł nazwać Francję "najstarszą córą chrześcijańskiej Europy"). Niestety, prochy św. Genowefy nie znalazły poszanowania u rewolucjonistów i w 1793 roku spalone zostały na paryskim Place de Grève (tam, gdzie ratusz), zaś relikwiarz, który możemy zobaczyć w kościele Saint-Étienne-du-Mont (z lewej strony, za Panteonem) zawiera ponoć jakieś ocalałe szczątki). A i sam dzisiejszy Panteon był kościołem pod jej wezwaniem właśnie, wzniesionym z woli Ludwika XV (mąż naszej Leszczyńskiej) i przez Rewolucję przekształconym w miejsce spoczynku wielkich Francuzów (wśród których nasza Maria Skłodowska :))

Hm, czegos nowego sie dowiedzialem. Zawsze myślałem,że sw. Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana bodajże "Kwiatuszkiem" byla Belgijką. A okazuje się, że jednak nie. Co do św. Genowefy , to nie mam żadnej wiedzy o jej życiu.

Hm, czegos nowego sie dowiedzialem. Zawsze myślałem,że sw. Teresa od Dzieciątka Jezus, zwana bodajże "Kwiatuszkiem" byla Belgijką. A okazuje się, że jednak nie. Co do św. Genowefy , to nie mam żadnej wiedzy o jej życiu.

Bardzo lubię św. Genowefę :) Gwoli ścisłości: patronką Paryża jest, ale Francji nie. Francja ma trzy inne święte patronki: Matkę Bożą Wniebowziętą , Joannę d'Arc i Teresę od Dzieciątka Jezus. Dwie pierwsze ogłosił oficjalnie patronkami Francji papież Pius XI (odpowiednio w 1922 i 1924), zaś św. Tereskę Pius XII w ważnym dla Francuzów 1944 roku. Do tego Francja ma 3 patronów-mężczyzn, nazywanych św. opiekunami: św. Michała (w końcu mają cudowne Mont Saint Michel), św. Remigiusza (ten, który ochrzcił Chlodwiga), św. Dionizego (chrystianizował Gallów i stracił głowę na wzgórzu Montmartre), św. Marcina z Tours (popularny też w Polsce, poznaniacy i bydgoszczanie wiedzą najlepiej) oraz św. Ludwika (króla sprawiedliwego i mądrego, który m.in. miał sprowadzić do Paryża koronę cierniową Chrystusa). A św. Genowefa jest także patronką... Żandarmerii francuskiej :)