Galeria zdjęć
Powrót do przeszłości
KUBA / Hawana / Plac Rewolucji
odsłon: 1657 |
poleca: 5 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-01-28 19:50
- Data wykonania
- grudzień 2008
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Hawana. Kuba
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Rok temu zakwaterowałem się w wiekowym hoteliku w Betancurii na Fuerte. Chwilę póżniej zrobiłem obchód obiektu. Przy barze siedziało kilka osób w tym z gitarami Hiszpan i Francuz. Przysiadłem do nich, ponieważ fajnie śpiewali. Też dołączyłem przy znanych melodiach, w końcu pytają czy też zagram i zaśpiewam. Pytam więc czy może być coś Lluísa Llacha. Odpowiedzieli, że tak. I wspólnie zaśpiewaliśmy L'estaca w w trzech językach: hiszpańskim, francuskim i polskim :)
Dziękuję za namiary na wina Vall Llach. Tanie nie są, faktycznie... Ale może zdarzy się lokalny sponsor ;)
TWarto zatem próbować. I propagować tę wiedzę. Bo jak mawiał mój śp. przyjaciel z dawnych lat, profesor od stosunków międzynarodowych, który przez całe życie latał po świecie z wykładami, "w życiu trzeba być ciekawym" :)) A wiedza wtedy sama wejdzie do głowy :))
Swoją drogą, gdybyśmy na Globie więcej rozmawiali o tym co łączy a nie dzieli ( także różne narody), to byłby z tego większy pożytek. Niestety nadal mało naszych krajowych turystów kojarzy Mury z L'estaca i Polskę z Katalonią
Tutaj wszystko o jego winach http://www.vallllach.com/english/embruix.htm
Znasz nazwę tych win? W Katalonii będę w kwietniu, może da się skosztować?
Melodia jest ludowa, natomiast tekst faktycznie był zainpirowany rozmową z dziadkiem. Wersja Filipa Łobodzińskiego jest bliższa orginału, chociaż i on nie tłumaczył, że wsoólnym wysiłkiem wyrwiemy pal, lecz w refrenie pojawia się mur, ponieważ wersja Jacka była już znana. Sam Lluís pod koniec lat 80tych uznał, że czas wziąć się za inne zajęcie i uprawia winogrona, z których produkuje bardzo dobre ale i drogie wina.
Mówisz o "L'estaca" czyli "Palu"? Podobno Llacha do napisania tej piosenki zainspirowały rozmowy z dziadkiem kolegi, z zawodu fryzjerem, prowadzone podczas łowienia ryb :) Dowiedziałam się o tym,zwiedzając Besalu, skąd ów dziadek pochodził. To jego imię, Siset, pojawia się w całej piosence. Katalończycy śpiewają o palu, który runie, my o murach...
Otóż to. A gdy zanucisz im "Mury" polską wersję L'estaca - Lluísa Llacha, ochoczo przyłączą się do śpiewu :)
i dlatego nas lubią :)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Powrót do przeszłości
KUBA / Hawana / Plac Rewolucji

- Autor
- Antoni( SO:4.98 | SW:4.99 )
- Typ
- Reportaż
- Data dodania
- 2017-01-28 19:50
- Data wykonania
- grudzień 2008
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Hawana. Kuba
- Opis zdjęcia
- brak
Komentarze do zdjęcia
Rok temu zakwaterowałem się w wiekowym hoteliku w Betancurii na Fuerte. Chwilę póżniej zrobiłem obchód obiektu. Przy barze siedziało kilka osób w tym z gitarami Hiszpan i Francuz. Przysiadłem do nich, ponieważ fajnie śpiewali. Też dołączyłem przy znanych melodiach, w końcu pytają czy też zagram i zaśpiewam. Pytam więc czy może być coś Lluísa Llacha. Odpowiedzieli, że tak. I wspólnie zaśpiewaliśmy L'estaca w w trzech językach: hiszpańskim, francuskim i polskim :)
Dziękuję za namiary na wina Vall Llach. Tanie nie są, faktycznie... Ale może zdarzy się lokalny sponsor ;)
TWarto zatem próbować. I propagować tę wiedzę. Bo jak mawiał mój śp. przyjaciel z dawnych lat, profesor od stosunków międzynarodowych, który przez całe życie latał po świecie z wykładami, "w życiu trzeba być ciekawym" :)) A wiedza wtedy sama wejdzie do głowy :))
Swoją drogą, gdybyśmy na Globie więcej rozmawiali o tym co łączy a nie dzieli ( także różne narody), to byłby z tego większy pożytek. Niestety nadal mało naszych krajowych turystów kojarzy Mury z L'estaca i Polskę z Katalonią
Tutaj wszystko o jego winach http://www.vallllach.com/english/embruix.htm
Znasz nazwę tych win? W Katalonii będę w kwietniu, może da się skosztować?
Melodia jest ludowa, natomiast tekst faktycznie był zainpirowany rozmową z dziadkiem. Wersja Filipa Łobodzińskiego jest bliższa orginału, chociaż i on nie tłumaczył, że wsoólnym wysiłkiem wyrwiemy pal, lecz w refrenie pojawia się mur, ponieważ wersja Jacka była już znana. Sam Lluís pod koniec lat 80tych uznał, że czas wziąć się za inne zajęcie i uprawia winogrona, z których produkuje bardzo dobre ale i drogie wina.
Mówisz o "L'estaca" czyli "Palu"? Podobno Llacha do napisania tej piosenki zainspirowały rozmowy z dziadkiem kolegi, z zawodu fryzjerem, prowadzone podczas łowienia ryb :) Dowiedziałam się o tym,zwiedzając Besalu, skąd ów dziadek pochodził. To jego imię, Siset, pojawia się w całej piosence. Katalończycy śpiewają o palu, który runie, my o murach...
Otóż to. A gdy zanucisz im "Mury" polską wersję L'estaca - Lluísa Llacha, ochoczo przyłączą się do śpiewu :)
i dlatego nas lubią :)
Polecają to zdjęcie