Geirangerfjord 2

zdjęciemapa

No cóż :"Koń jaki jest, każdy widzi."

Pięknie obracasz kota ogonem. Zamiast dalej brnąć w zaparte może powiesz ile czasu i wysiłku poświęciłeś zdjeciom? Do tego sugestie, że dyskusja niby schodzi na "niższy" poziom :) Widzisz - takim samym prawem jak Twoje by wystawiać publicznie fotośmietnik jest moje by go krytykować. Ty nie dosyć , ze wystawiasz na widok publiczny coś co nigdy nie powinno opuścic Twojego komputera, to robisz to jeszcze w maksymalnych ilościach. Piszesz o pokorze i dystansie wobec siebie...ja tego zupełnie nie widzę. Widzę wyłącznie ekshibicjonizm. Widzę absolutny brak szacunku dla publiczności. Dyskusję owszem - skończymy, ale gdy ograniczysz robienie śmietnika z tej galerii, lub jeśli administratorka uzna, że to jednak ja nie mam racji. Nie piszę tu żebys zupełnie znikał. Po prostu dołóż starań by prezentować zdjęcia będące zachętą do odwiedzenia jakieś części świata, a póki takich nie masz ogranicz swój ekshibicjonizm do jednego, dwóch wybryków dziennie. Pozwoli to dobrym zdjęciom nie znikać tak szybko z pierwszych stron i da szanse innym, by mogli oglądać to co jest esencją portalu.

Każdy ma prawo do własnych odczuć Gorzej jak się komuś wydaje ,że są one jedyne słuszne i właściwe.
Kontakt z przyrodą uczy mnie między innymi pokory i dystansu wobec siebie i innych.Czego i Tobie życzę.
Właśnie z szacunku dla innych nie schodźmy już na niższy poziom dyskusji ,a najlepiej ją zakończmy.

Tom...zawsze czytam to samo, nienazbyt mądre usprawiedliwienie. Po pierwsze nie trzeba być żadnym profesjonalista, żeby robic dobre ( chociaż w miarę) foty. Po drugie nie potrzeba do tego sprzetu za wiele tysiecy. Wystarczy nawet telefon. Czego natomiast potrzeba, to paru godzin nauki i nieco wysiłku. Słusznie zauważyłeś, że jest to portal podrózniczy...w przeciwieństwie jednak do Ciebie ja napiszę, że podróżniczy, a nie ekshibicjonistyczny. Pokazujesz swoje foty, a nie podróże, bo tych pokazac się nie da. Pokazujesz publicznie, to włóż w to trochę wysiłku i miej dla publiczności troche szacunku robiąc foty w miarę porządnie. To nie jest az takie trudne.

Panie Fotodrabie !Przykro mi ,że aż tak bardzo naruszyłem Twoje poczucie estetyki. Doceniam Twoje profesjonalne fotografie. Sam siebie nie uważam za fachowca w tej dziedzinie. Robię zdjęcia tak jak potrafię i uznaję za właściwe, na ile sprzęt mi pozwala itd.(może mam kiepski gust ale mi się podoba:) Nie wysyłam zdjęć na konkurs ani nikogo nie zmuszam do oglądania. Chciałbym zauważyć ,że jest to portal podróżniczy ,a nie typowo fotograficzny. Zdaję sobie sprawę,że w internecie znaleźć można wiele bardzo profesjonalnych zdjęć , również Geirangerfjordu.

Tom- deszcz wbrew popularnej opinii jest sprzymierzencem fotografa. Deszczowe warunki tworza piekna atmosfere. Zdjecia pokazujesz ludziom, ktorzy nie byli razem z Toba - dla nich nie jest to tylko "wyzwoliciel wspomnien", ale materiał, ktory stwarza jaies wyobrazenie o miejscu, w ktorym byles. Jesli zdjecia trzymasz wylacznie we wlasnej "szufladzie" to wszystko jest ok. Jesli jednak decydujesz sie na pokazanie ich obcym ludziom, to trzeba najpierw włozyc w to odrobine chociaz wysilu i serca.

Dzięki za komentarz . Cieszyłem się, że udało mi zrobić jakiekolwiek ,bo 15 minut wcześniej jeszcze lało i wszystko było zamglone. Prawdziwie piękna jest przyroda i kontakt z nią. Zdjęcia są tylko wyzwolicielem wspomnień i jak w tym przypadku dopełnieniem relacji.

Zrobienie tak kiepskich fot z tak pieknego miejsca jest prawdziwą sztuką.