Ważka po przejściach

zdjęciemapa

Unikatowa

Ułomna, ale i tak piękna :)

3 skrzydełka dobre tylko 1 zepsute! przypomina się skecz Laskowika i Smolenia o zepsutym traktorze... Właściwie pacjentka p. Jurasa to ma 3,5 dobre. Co najwyżej straci nieco sterowność i będzie latać slalomem, ale ten ważkowy lot i tak ma to do siebie, że jakiś taki pijany i rozdygotany. Bieda to nadejdzie gdy stanie się żabim posiłkiem :)

Bez skrzydełka to bieda.

na pewno! W końcu to drapieżniki wagi ciężkiej :))

Jurasju, pięknie! cementownię w Groszowicach pewnie zamknęli, więc mogła przeżyć.

ojjj, a tu, na widok pokiereszowanego skrzydełka naszło mnie wspomnienie niechlubnego epizodu z dzieciństwa... Ktoś ganiał koty, inny dręczył żabe, a ja uwziełam się na ważki chcąc posiąść ich skrzydełka bóg raczy wiedzieć po co ... Siałam więc postrach i spustoszenie w ważkowym królestwie nad rowem melioracyjnym, który okalał dom dziadków. Ech, troche rodu Odonata poległo nim pojełam, że ważki najładniej prezentują się ..... żywe