Czarne na białym

zdjęciemapa

Może nie warto kłócić się o zdjęcia, w końcu to portal podróżniczy, ważne aby uchwycona była właśnie "ta chwila" a jakość zdjęcia ewentualnie ocenić punktacją?

Pisałem wczoraj do Adminki o poprawienie komentarza do zdjęć z Madagaskaru o właściwego autora. Z krukiem wiąże się pewna legenda, jej fragment pod zdjęciem jednego z pierwszych osadników na Islandii :)

Może pora założyć zamkniętą grupę "awanturników" na fb ?

Baobab-ka, pilot już dawno z nami nie leci. Chociaż jest też gorsza wersja, pilot z nami leci i kombinuje jak pozbyć się jeszcze tych kilkoro "awanturników" którzy zawracają mu dupę . W każdym razie na moje uwagi też już nie odpowiada, a posty na forum zgłaszane do moderacji zlewa strumieniem koherentnym.

Przy okazji... czy Madagaskar Antoni jest Twój, czy Macieja_GD, czy też w tej masie bylejakości tracę zdolność czytania i patrzenia ze zrozumieniem?

Tytułem wyjaśnienia: już kilka dni temu napisałam do Adminki z prośbą, by ktoś te błędy - w końcu nie moje ale mojej fotki dotyczące - poprawił. Niestety, zero reakcji.

Pójdę dalej w filozofowanie nt globa... tak czekam od kilku dni, że ktoś zauważy, że ptak o różowych nogach to to nie jest falming... ?... :-) to o co Wy się spieracie? Może o kurka?... :-) Sorry, Antoni, że pod tą fotą akurat mam takie przemyślenia... Czy tu jakość , czy w ogóle cokolwiek ma jakiekolwiek znaczenie?? Chętnie polubiam różne rzeczy na fb..., lub, może trzeba poszukać innego miejsca w sieci :-)

Ja ściągnąłem kruka, bo lubię bylejakość i niskie temperatury, jak też lubię pokazywać to na co inni nie mają ochoty, ale co mam nadzieję może ich zachęcić do większych wyzwań :)

Hm... a ja tu się tak staram i też jestem na szarym końcu... mój przekaz nie jest wystarczająco dobrej jakości..., żeby sie chociaż w liczbie szt 1 znależć w 1-szej 15-stce....chyba musze tu więcej znajomych ściągnąć... żeby mi foty polecali...
Dajcie na luz, Panowie...

Każdy podróżuje tak, jak lubi i na ile go stać...i w żaden sposób nie wpływa to na jakość zdjęć. Antoni, nie szukaj usprawiedliwienia...;) Podróżowanie z plecakiem i niskie temperatury mogą tylko motywować do uwiecznienia tych chwil, ale czy w ten sposób? Czy lubisz bylejakość? Przekaz powinien być czytelny i dobrej jakości, zresztą żurnaliści wiedzą to doskonale.

Ależ mistrzu od barw i farb, wiem o co chodzi... Widzisz trochę różni się podróżowanie z plecakiem od stadnych wycieczek, gdzie Cię ogrzeją i nakarmią. Zatem wyobraź sobie, że samotnie przecinasz białą przestrzeń, jest jakieś - 15°C i tuż obok ląduje tak piękne ptaszysko, którego Islandczycy darzą szczególnym uczuciem. Ty zapewne byś to rozpracował lepiej - popracował nad parametrami ekspozycji, ja zadowoliłem się czarną poszarpaną plamą, która posłuży kiedyś do zilustrowania pewnego tematu. Dziękuję za uwagę. :)

Do balansu bieli nie mam zastrzeżeń, odwzorowanie kolorów ok. Natomiast obraz ptaszyska nie do przyjęcia. Czarna plama bez szczegółów w dodatku poruszona.Wypadało popracować nad parametrami ekspozycji. A tak na marginesie, masz ponad siedem tysięcy zdjęć zamieszczonych na Globie i nie wiesz o co chodzi? Toż ja przy Tobie jestem skromnym czeladnikiem. Pozdrawiam.

Toronegro, jako specjalista od barw mógłbyś podzielić się swoją wiedzą na ten temat :)

Czarne na białym- ciężki temat dla fotografa.