Spotkany na Teneryfie.

zdjęciemapa

Prześliczny i zdjęcie perfekcyjne!:)

Lesze - dokładnie tak.

Ruda właśnie takie fotki zrobione ptakom, motyli, zwierząt na wolności to pełen szacun, nie sztuką jest jak piszesz iść do zoo czy motylarni, ale trochę trudu sobie zadać chociażby pobiegać za nimi. Ja mam o tyle dobrze że przy garażu rośnie Budleja Dawida inaczej Motyli krzew i tam mogę ich spotkać mnóstwo lecz nie takich pięknych tylko te występujące u nas. Z drugiej strony człowiek na co dzień nie zauważa takich szczegółów jak robaki, motyle czy roślinki - mowa o szarej rzeczywistości, lecz na szlakach turystycznych wszystko jest piękne. Pozdrawiam.

Pięknie!

To jedyny motyl na wolności, jakiego udało mi się na Teneryfie sfocić. Fruwał sobie wokół basenu hotelowego, przysiadając na otaczającej roślinności. Sporo się za nim naganiałam (a właściwie naskradałam), z czego - zapewne - odpoczywający nad basenem hotelowi goście mieli niezły ubaw.
Dużo zdjęć motyli "napstrykałam" w motylarni, ale to nie to samo, bo tam motyli "na gęsto" i łatwo się im robi zdjęcia :)

Śliczny. Pozdrawiam.

przede mną zwiewały wszystkie prawie motylki w tym Chile... Ten ustrzeliłaś de best!