Galeria zdjęć
Biały domek na La Graciosa
HISZPANIA / Wyspy Kanaryjskie / Graciosa, Pedro Barba
odsłon: 1498 |
poleca: 11 osób |
ocena techniczna: brak |
ocen: 0 |
w schowku: 0 osób
- Autor
- mirrara( SO:4.99 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2018-03-12 18:49
- Data wykonania
- marzec 2018
- Miejsce
-
- Dodane do galerii
- Lanzarote
- Opis zdjęcia
- wszystkie są białe, podobnie jak na Lanzarote ;)
Komentarze do zdjęcia
rozumiem, za każdym razem staram się z tym pogodzić, że wszystkiego nie da się zobaczyć jadąc na krótko ;)
Niestety, nie pływałam na La Graciosę; patrzyłam tylko na nią z okolic Mirador del Rio (cudowny widok).
Byłam na Lanzarote 2 tygodnie, a jednak nie na wszystko starczyło czasu mimo, że nie traciłam go na plażowanie. Zależało mi na połażeniu po wulkanach. Zresztą jak zawsze - jest coś za coś; coś się wybiera, z czegoś innego trzeba zrezygnować. Ale i tak cudownie było :))
Nie wiem czy tam dotarłaś, ale to miejce było cudowne.... zaszyć tam się na chwilę, marzenie:) niestety wszystkie domy prywatne, nie można nic wynająć... ale ale jeden był na sprzedaż= pół miliona euro hmmm.... tam są tylko 2 miejcowoci, z portem Caleta del Sebo, gdzie są 2 pensjonaty i Pedro Barbra, gdzie można albo dopłynąć albo przyjechać dżipem, bo dróg to tam nie ma.
Takie klimaty śnią mi się po nocach :)
Polecają to zdjęcie
Inne zdjęcia tego użytkownika
Inne zdjęcia z tego kraju:
Biały domek na La Graciosa
HISZPANIA / Wyspy Kanaryjskie / Graciosa, Pedro Barba

- Autor
- mirrara( SO:4.99 | SW:5 )
- Typ
- Krajobraz
- Data dodania
- 2018-03-12 18:49
- Data wykonania
- marzec 2018
- Miejsce
- Dodane do galerii
- Lanzarote
- Opis zdjęcia
- wszystkie są białe, podobnie jak na Lanzarote ;)
Komentarze do zdjęcia
rozumiem, za każdym razem staram się z tym pogodzić, że wszystkiego nie da się zobaczyć jadąc na krótko ;)
Niestety, nie pływałam na La Graciosę; patrzyłam tylko na nią z okolic Mirador del Rio (cudowny widok).
Byłam na Lanzarote 2 tygodnie, a jednak nie na wszystko starczyło czasu mimo, że nie traciłam go na plażowanie. Zależało mi na połażeniu po wulkanach. Zresztą jak zawsze - jest coś za coś; coś się wybiera, z czegoś innego trzeba zrezygnować. Ale i tak cudownie było :))
Nie wiem czy tam dotarłaś, ale to miejce było cudowne.... zaszyć tam się na chwilę, marzenie:) niestety wszystkie domy prywatne, nie można nic wynająć... ale ale jeden był na sprzedaż= pół miliona euro hmmm.... tam są tylko 2 miejcowoci, z portem Caleta del Sebo, gdzie są 2 pensjonaty i Pedro Barbra, gdzie można albo dopłynąć albo przyjechać dżipem, bo dróg to tam nie ma.
Takie klimaty śnią mi się po nocach :)
Polecają to zdjęcie