Odbicie

zdjęciemapa

Dla mnie upalnie to było parę razy w Indiach, jak na słońcu było +50 :D.

Yakin - faktycznie, różni nas pojęcia ciepła. Dla mnie 25 stopni to już upał :) Jednakże w Norwegii bywają też takie temperatury.

Igebski, mamy inne pojęcie na temat tego, co to jest ciepło :). Dla mnie ciepło, to się zaczyna od 25 stopni, a jeszcze lepiej 30 :D.

W roku ubiegły byłem na Lofotach dwa tygodnie w pierwszej połowie lipca, gdzie z wyjątkiem 2 nocy w hostelu pozostałe spędziłem w namiocie. Pogoda nie rozpieszczała, aż 3 dni miałem całkowicie słoneczne, temperatura w zależności od pory dnia i nasłonecznienia.6 - 18 °c. Mimo to wracałem z niedosytem do domu, za krótko, trzeba będzie powtórzyć, może w przyszłym roku :)

Zaręczam, że w tym sezonie jest ciepło. Spałem pod namiotem 10 nocy. A co ciekawsze, im dalej na północ, tym bardziej było ciepło :)

Pięknie to wygląda :). Gdyby jeszcze w tej Norwegi nie było tak zimno :).

Piękny widok.