Dojście do Lazurowego okna

zdjęciemapa

Ja wiem Colmar, że do Ciebie należy ostatnie słowo, dlatego nie zwykłem sprzeczać się z kimś, kto myśli, że jest lepiej poinformowany. I jak zwykle Maltę polecam wiosną :)

Obawiam się, że żyjesz wspomnieniami. Malta połknęła bakcyla masowej turystyki i obecnie jest promowane wszystko - niezależnie czy jest warte grzechu, czy nie. A jeśli nawet o czymś "zapomniano" to jest okupowane przez stałych mieszkańców Malty, których jest zdaje się niemało i też chcą od czasu do czasu gdzieś odpocząć "w spokoju i ciszy".

Są przepiękne miejsca na Malcie które nie są promowane, ponieważ Maltańczycy wola zachować je tylko dla siebie. To miejsce także nie jest dla turystów autobusowych, chyba, że dojadą autami terenowymi, w dodatku kiedy eksploatowano Lazurowe Okno w Dwejra, o Wied il-Mielaħ zapomniano do tego stopnia, że wszelkie zabezpieczenia i olinowania przy zejściu na dół tej rozpadliny, czyli małego wąwozu skorodowały i trzymały się na słowo honoru. Rok temu zapowiadano remont zabezpieczeń i drogi, nie byłem w tym roku wiec nie wiem czy poprawiono ich stan techniczny. :(