Puchły - cerkiew Opieki Matki Bożej.

zdjęciemapa

Złockie, Szczawnik, Jastrzebik, Wierchomla, Wojkowa, Zubrzyk, Wojkowa, Milik, Żegiestów i Muszynka ( 2 tam sa)) .Łopuszna i Sromowce Niżne przy innej okazji. I we Wrocku są ale te nie takie zaczarowane. 2010 . Pora szukać. Uwielbiam na TVP Region Szlak Kościołów Drewnianych.

Ja mam z tamtąd: Krynica,Berest,Piorunka,Czyrna,Banica,Izby,Polany,Kamianna,Florynka,Binczarowa,Kąclowa,Grybów,Powroźnik,Wojkowa,Leluchów, Złockie,Szczawnik,Tylicz,Mochnaczka,Roztoka Wielka,Wawrzka,Łosie,Bielanka,Leszczyny,Kunkowa,Kwiatoń,Uscie Gorlickie,Czarna,Brunary, Krynica,Andrzejówka, Barcice,Dubne,Jastrzębik,Krynica,Leluchów, Milik,Muszyna,Szczawnik,Tylicz 3 szt. Wierchomla Wielka, Wojkowa,Zubrzyk, Żegiestów Wieś, Żegiestów Zdrój, niektóre miejscowości maja tez po dwie a nawet trzy cerkwie i kościoły. Byliśmy w niektórych cerkwiach dwukrotnie. Pozdrawiam.

Zainspirowana odnalazłam swój cerkiewny szlak. Trasa Krynica G-Muszyna.-Zubrzyk z poboczami. Mochnaczka Niżna, Tylicz, Dubne, Leluchów. Ulubiona- chyba Milik. Niemalowane . Koloru nieco na hełmach Andrzejówki. Te niebieskie indygo fascynujące.

Czasem i ja zamieram, kwestia czasu. Mam tu kolegę i wiem, ze durnowate, złośliwe wpisy pojawiają sie. Kompletnie tego nie pojmuję. Wszak pogadać o cudownych miejscach, w których sie bywało- sama radość.

...i tak trzymać, chociaż ożywisz ten portal, który pomału umiera ale w dużej mierze przez niektóre głupie i niepotrzebne komentarze. ;))

Zachęciłeś mnie, coś tam znajdę.

Dlaczego :presada", po to fotografujemy i utrwalamy aby można było do nich wrócić na fotkach i powspominać jak to było kiedy byliśmy młodsi, tym bardziej w czasach Covidu. Ja też często wstawiam fotki z archiwum bo po to je robiłem.

Dlaczego :presada", po to fotografujemy i utrwalamy aby można było do nich wrócić na fotkach i powspominać jak to było kiedy byliśmy młodsi, tym bardziej w czasach Covidu. Ja też często wstawiam fotki z archiwum bo po to je robiłem.

Cerkwie zwiedzałam głównie rowerem, będąc w sanatorium Krynica. Nie liczyłam ile ale mam albumy. Policzę i napiszę, która mnie najbardziej uwiodła. Powroźnik pamiętam. Rzeczywiscie była zacieniona. Wiele zamkniętych. Oczarowały mnie te wyżej położone, wnętrze niedostępne ale aura otoczenia działała. Licze, że jeszcze będę miała okazje zobaczyć inne cerkwie Podkarpacia.. Foty gdzieś mam ale z 2010, przesada.Pozdrawiam

My dwa razy byliśmy w Muszynie w sanatorium więc objechaliśmy Szlak Drewnianych Cerkwi w Małopolsce" i uzbierało się ich 53 szt., które utrwaliłem i zwiedziłem, szkoda, że nie wszystkie we wnętrzu ale sama wiesz, że każdy potencjalny turysta to "złodziej" bo jak inaczej to tłumaczyć. Dla mnie to nr.1 to w Powrwźniku św. Jana Apostoła, jedyna taka cerkiew która jest otwarta dla turystów i pilnowana przez ludzi, można?- Można!, wnętrze i malowidła powalają. Teraz usunęli modrzewie wokół i moąna z zewnątrz zobaczyś więcej bo dużo odsłonięte. Byliśmy tam trzy razy i za każdym razem zaskakuje. Dziękuję i pozdrawiam.