Moja walentynka

zdjęciemapa

Barbi: Donosiciel :-(--.

O kurna ... sprawdzę pocztę bo może i ja coś od niej.......

Nie miałam na myśli swoich gabarytów (...) mówiąc myszka tylko swoje doświadczenie globtroterskie. O "bardzo dalekich"...- jak ja nosa za europę nie wytknęłam.
Ja w delegacje (szkolenia) po kilka razy w roku wypadam od 10 lat i zawsze, ZAWSZE mam gadane , gadane, gadane. A Ty myślisz, że On zachowa spokój...( schadzki to tylko w godzinach pracy :-)))))) Pozdrowienia dla wyrozumiałej żony

No a gdyby tak z Tobą postąpił ??? To co ? :))))))))))))))))) ! Ale ja mam namiary już na jego małżonkę ! Równa babka ! Odpisała mi ,jestem z nią w kontakcie :))))

Barb to aż tak źle. Myślałam, że chodzi o to towarzystwo klonowe ale chya musi coś więcej między wami bo ostro bardzo.

Tak muszę !!!! Dojdzie do tego że będę Ci się śniła po nocach,jak zmora,widmo.... za to jak mnie potraktowałeś !!! Jak pośladki ? :)))))))))))) Pozdrówki dla przesympatycznej żony !!! :)

Barbi: A Ty musisz tu swoje trzy grosze? :-(( A już tak dobrze szło... :-((.

No, na taką małą "myszkę" nie wyglądasz... :-)) Przecież ja myślałem tylko o sprawach Globtroterskich - wymienialibyśmy poglądy o bardzo dalekich podróżach, a nie o kole (gdzieżby tam!!!), więc Twój mąż chyba byłby spokojny a mojej żonie bym powiedział, że jadę w delegację... :-)).

Ziutam !!! Szkoda gadać :(( Idź na forum :(( Tam jest wszystko jasne :(( A w jego przystojność dam wiarę,jak zamieści foto w odpowiednio dobranej garderobie(czytaj bieliźnie) Być może ,mówię być może, jest to faktycznie osoba godna uwagi,ale kota w worku .....:)))))))))))))))0

1. W przystojność nie wątpię.
2. Siostra tez jest bardzo bardzo - i z tych co trudno byle czym zdenerwować. ( ponadto jesty blisko)
3. a to jakby wpadło w oczy mojemu bardzo zazdrosnemu mężowi .... to nie ręczę, czy mógłbyś jeszcze kołem zakręcić.... i czy wogóle byś chciał. :-)))))
4. A jaka ja partnerka do rozmów globtroterskich. Taka mała myszka że tylko mnie tu zdepczą. (Choć chęci bardzo wielkie).