TATRY

zdjęciemapa

Zapraszamy autora do mleczarni. Zabrać plakietkę na pierś i ......mocną głowę.

:))

...zgubiłam najwazniejsze...RYSY

....miałam szczęście, trafiłam na pogodę i super widoczność oraz...tłum ludzi, kolejkę do łańcuchów i w tej kolejce zgadało się ...i zeszliśmy na słowacką stronę z goprowcem, /łatwiejsze i piękne widoki w słońcu, a jakie żarełko w słowackim schronisku - to dla tych knedliczków WARTO BYŁO/..elektriczka odjechała, kawałek Polak nas podwiózł, ; autobus do granicy odjechał; spotkaliśmy warszawiaka , wzięliśmy taxi do granicy, potem po samochód na Palenicę, za ponad 16 godz. parkingu górale zażądali stówę!...to było moje najdroższe wyjście w góry...a rano na ..Granaty...miałam takie zakwasy...

dzięki ,i sorry troszkę za mój koment wcześniejszy. we Wrześniu będę znów w Zakopanym jak dobrze pójdzie tym razem może Rysy jak będzie ok. z pogodą.

....nie raz i nie dwa szło się przez Świstówkę lub Szpiglasową....z tej drugiej ładniejsze panoramy...ale Cię wymęczyłam...dla tej 5

po wyjściu z Doliny Pięciu Stawów na Kępę 1683 m widok na Siedem Granatów.pozdrawiam

Nie wiem po co ta zjadliwosc jur. Przy tych fotografiach brak jest opisu MIEJSCA!! Uwaga Amaranth jest jak najbardziej na m-cu! :-)))

...jeśli możesz podać pkt z którego robiłeś fotkę...w tym artyźmie pogubiłam się...pozdrawiam....

no wiesz Jur.... dawno Cię nie było - dawaj kwiatki :D. Pzdr.