Harajuku 01

zdjęciemapa

oni konkretnie przebrali się za muzyków z zespołu MUCC. Najlepiej wyszedł wokalista Tatsurou. Inspirowane teledyskiem do Ware Arubeki Basho http://www.youtube.com/watch?v=dv_dTff67Kw polecam

Świetna, ciekawa seria!!! :-)))

Taka zbuntowana młodzież jest chyba wszędzie ...fajnie że mają miejsce gdzie nikt dziwnie na nich nie patrzy

bez problemu można robić zdjęcia - turystów jest wielu - w pewnym sensie oni to robią na pokaz. trzeba być miłym to chętnie pozują, choć są grupki nie zainteresowane zdjęciami w żadnym wypadku.

Dzięki za obszerne wyjaśnienie ;) ...a czy turysta z aparatem im nie przeszkadza? Jak na ciebie reagowali ?

Jedna z dzielnic Tokyo – zwana Harajuku ( czyt. Haradżuku ) - jest wprost niezwykła. To właśnie specyficzne miejsce, jest terenem młodzieży, gdyż młodych ludzi mieszka tu najwięcej w całej wielkiej tokijskiej aglomeracji. Widać ich na każdym kroku, są wszędzie – kolorowo ubrani, z dziwnymi fryzurami, krzykliwi. Pełno jest młodzieżowych sklepów i barów. Innymi słowy – raj dla nastolatków. Ciekawość tego miejsca, polega między innymi na tym, iż w weekendy spotykają się tu subkultury młodzieżowe. Młodzi Japończycy tak manifestują swoją niezależność i bunt. Ich styl nazywa się cosplay ( costume playing ) – czyli inaczej przebieranie się. Mogą to być fani komiksów manga, fanki filmów anime oraz wiele innych grup. Różnorodność stylów jest olbrzymia. A ponieważ bohaterów filmowych, książkowych i komiksowych jest mnóstwo – to i postaci pojawiających się na ulicy jest niezliczona ilość. Niektóre młode japonki przebierają się już w kolejce metra, inne robią to w toaletach na stacji metra – zawsze w taki sposób - żeby wyjść na powierzchnię w swoim stroju i w swojej postaci. Te bardzo ciekawe i odmienne „role” są właśnie sercem i pewnym opisem dzielnicy Harajuku. W Japonii narodził się cały trend zwany Harajuku style, który kopiowany jest ochoczo do innych krajów. Ubrania, kostiumy i dodatki można kupować w specjalnych sklepach lub własnoręcznie tworzyć, wymyślać. Pomysłowość nie zna granic. Warunek jest zawsze jeden. Być jak najbardziej podobnym do swojego ulubionego bohatera. Niezliczona ilość turystów, chce oglądać i fotografować jakże inne zachowanie młodych Japończyków. Istnieje wiele stron internetowych na ten temat, powstają blogi i fora wymiany informacji. Upodobnienie się do swojego bohatera jest bardzo trudne. Ale młodzi Japończycy robią to starannie. To ich pasja, to ich życie….
northm

a co to za przebierańcy ? możesz coś więcej o nich powiedzieć ?