Melbourne - panorama w deszczu

zdjęciemapa

Oczywiscie dla ciebie pewnie to podroz zycia i nawet jak zrobisz 10 000 zdjec to i tak kazde bedzie mialo dla ciebie wartosc sentymentalna, bez wzgledu na jakosc. Ale dla innych ogladajacych juz nie! A co do polepszaczy to nie chodzi o polepszenie zdjecia tylko o poprawienie bledow! Jak ustawisz krzywo aparat i zrobisz krzywe zdjecie, mozna to poprawic, jak zle ustawisz temperature barwowa i zdjecie bedzie za zolte albo za niebieskie, to tez mozna poprawic, podobnie jak zle ustawisz ekspozycje i zdjecie wyjdzie przeswietlone lub niedoswietlone. To nie jest zadne ulepszanie tylko naprawianie bledow. Chyba ze uwazasz aparat fotograficzny za boga i co bog stworzyl, nie mozna juz tego zmieniac. Co uwazasz za bardziej naturalne: to co zostanie przeksztalcone z bledami przez program komputerowy aparatu, czy to widzi oko ludzkie?

Być rozczarowanym tutaj nie jest trudno, jechałaś tysiące kilometrów i takie komentarze,nie którzy robią zdjęcia tylko przy zachodzie słońca.

jeżeli sobie wyobrażasz, że w Australii nigdy deszcz nie pada, to się mylisz, kolory zależąod pogody a nie umiejętności robiącego zdjęcia, chyba że sięużywa tzw, ulepszaczy, ale to nie pokazuje rzeczywistości jaka jest, tylką jaką by się chciało widzieć. Rozumiem,że twoja ocena jest za brak pogody w Melbourne, bo nie wiem, czy zwauważyłaś ale w Sydney świeciło słońce.

dlaczego bardo chcesz zniechecic innych do Australii? Pokazujesz ze Australia jest ciemna, zimna, zaniebieszczona, pokrzywiona. Obejrzyj zdjecia innych jak kaczma, PJN ich Australia jest zupelnie inna i wlasnie do takiej Australii chcialabym kiedys pojechac.