Czerwono mi:)

zdjęciemapa

A mały Chińczyk grzecznie sobie przysiadł, przymknął oczy i głęboko w poważaniu miał kodeksy pracy: chiński, polski i międzygalaktyczny :-)

Mnie na szczęście to nie dotyczy - jestem sama sobie sterem, żeglarzem, okrętem...

To współczuję Ci jeżeli jeżeli Twój "biały" pracodawca tak Cię wykorzystuję. Kodeks Pracy jest imperatywnie względny i zawsze możesz mieć lepsze warunki niż kodeksowe minimum. Masz rację, że minimum kodeksowe to 15 minut, ale osobiście nigdy nie miałem przerwy krótszej niż półgodziny i wśród moich znajomych nie słyszałem aby ktoś musiał się wyrabiać z lunchem w 15 minut. Jeżeli u Ciebie jest tak słabo, to się nie zastanawiaj tylko zmieniaj. Natomiast zdecydowanie nie życzę Ci i nikomu z globtroterów, aby zakosztował chińskiej kultury pracy.

Pawełku, chyba pracujesz na własny \rachunek? Prawo pracy gwarantuje 15- minutową przerwę śniadaniową oraz ewentualnie 5 minut po każdej godzinie pracy przy monitorze, pod warunkiem, że siedzisz przy nim co najmniej 6 godzin dziennie i nie możesz tych minut wykorzystać np. na rozmowy słuzbowe bądź przekładanie papierów :((

I śpimy na 3…4…; na przykład od 13:00 do 13:30? …Ordnung muss sain? :(

Prawo Pracy gwarantuje Ci półgodzinną przerwę, więc spokojnie zmieścisz się w 26 minutach jeżeli potrafisz spać w dzień.

Według badaczy snu z NASA 26-minutowy sen w ciągu dnia zwiększa naszą wydajność o 34 proc. (miejsce i pozycja w zasadzie nie mają znaczenia). O efekcie regeneracji systemu nerwowego rozkalibrowanego stresem dnia codziennego (a w ostatnich czasach także nasilonym wpływem szkodliwych fal elektromagnetycznych), Azjaci wiedzą i wiedzieli (przeczuwali?) to zawsze bez badań. Drzemka regeneracyjna to część ich kultury. W Chinach prawo do drzemki w pracy gwarantuje nawet konstytucja :)
Niestety, w naszej kulturze, "biali" pracodawcy eksploatują swoich podwładnych, jak się tylko da, nie dostrzegając, że gdyby tylko pozwolili im na pół godziny odpoczynku, to mieliby wydajniejszych pracowników...

Czerwono mi? …Tło można zmienić. Trudniej pozbyć się czerwonego z głowy… I nie chodzi o płyn ustrojowy, dostarczający komórkom mózgu tlenu i glukozy :)

Świetne, można przykucnąć i zastanowić się nad tym wszystkim (co sie kojarzy) , jak ten mały

perfektes foto. komunistyczne tlo, ubranko klasy robotniczej:), purystyczna calosc. za fotko daje piatke, szostek, nie... siodemke!